Leicester wciąż bez punktów na wyjeździe, Chelsea rozbiła mistrza
Chelsea pokonała na własnym boisku Leicester City 3:0 w pierwszym pojedynku ósmej serii spotkań angielskiej ekstraklasy. Gole dla gospodarzy strzelali Diego Costa, Eden Hazard oraz Victor Moses.
Pierwsze spotkanie 8. kolejki Premier League zapowiadało się bardzo ciekawie. Można by nawet uznać je mianem hitu, bo w której lidze hitem nie jest pojedynek obecnego i poprzedniego mistrza kraju. Biorąc jednak pod uwagę formę obu zespołów, ranga meczu diametralnie spada.
Już przed pierwszym gwizdkiem mieliśmy do czynienia z niemałą niespodzianką, kiedy zostały podane składy obu drużyn. Claudio Ranieri postanowił posadzić na ławce dwóch Algierczyków, Riyada Mahreza oraz Islama Slimaniego, czym zakomunikował, że daje odpocząć swoim gwiazdom przed wtorkowym spotkaniem Ligi Mistrzów z FC Koppenhaga.
Od początku dało się odczuć dużą przewagę gospodarzy, co udokumentowali już w 7. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Nemanja Matić lekkim dotknięciem przedłużył piłkę na długi słupek, gdzie czekał już Diego Costa, który strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w bramce.
Chelsea po objęciu prowadzenia nie zamierzała oddawać inicjatywy i nadal przeważała. Większe posiadanie piłki, kontrola gry i stwarzanie sytuacji były na wysokim poziomie, a Leicester odgrywało rolę statysty. 28. minuta, przed polem karnym sfaulowany został Eden Hazard, a do futbolówki ustawionej na 25. metrze podszedł David Luiz. Brazylijczyk huknął potężnie, jednak trafił jedynie w słupek bramki Kaspera Schmeichela.
5 minut później było już jednak 2:0. Po podaniu Maticia doszło do zamieszania w szeregach obronnych Lisów. Po przebitce piłka doszła do Edena Hazarda, który minął bramkarza gości i skierował piłkę do pustej bramki. To 3. bramka Belga w obecnym sezonie.
Jeszcze przed przerwą The Blues stworzyli jedną groźną okazję. Ponownie do wolnego podszedł Luiz i ponownie posłał uderzenie z ogromną siłą. Piłka poleciała jednak w sam środek, co ułatwiło interwencję duńskiemu golkiperowi.
Na początku drugiej połowy do głosu zaczęli dochodzić goście. Agresywniejszy pressing i większa chęć zaistnienia w tym spotkaniu skutkowały częstszymi przechwytami, co pomagało dochodzić pod pole karne londyńczyków. Klarownych sytuacji jednak nie było. W 53. minucie na strzał z poza pola karnego zdecydował się Albrighton, lecz jego uderzenie poszybowało nad poprzeczką.
Ofensywniejsza gra Leicester dała okazję do kontr podopiecznym Antonio Conte. 57. minuta, rzut rożny dla mistrzów Anglii, piłka zostaje wybita przez defensywę gospodarzy. Piłkę przejął N'Golo Kante i wyprowadził szybki kontratak. Francuz posłał świetne podanie do Victora Mosesa wyprowadzając go na czystą pozycję. Nigeryjczyk oddał strzał z pierwszej piłki w dolny róg bramki, jednak kapitalną interwencją popisał się Schmeichel.
Po 7 minutach blisko bramki kontaktowej byli zawodnicy Claudio Ranieriego. Kąśliwe dośrodkowanie z bocznej strefy boiska Marca Albrightona próbował wybijać David Luiz. Zrobił to jednak w taki sposób, że piłka trafiła słupek. Interwencja skuteczna, jednak z pewnością wielu kibicom na Stamford Bridge podniosła ona ciśnienie.
73. minuta i fenomenalna okazja dla Chelsea. Z piłką w szesnastkę wbiegł Diego Costa, posłał podanie, które przed siebie nogami wybił Schmeichel. Do futbolówki doszedł N'Golo Kante, który stanął przed stuprocentową szansą na zdobycie bramki. 25-latek oddał niskie uderzenie, jednak jakimś cudem strzał na rzut rożny wybił ofiarną interwencją Wes Morgan.
Po kilku minutach było już jednak po meczu. Świetną akcją dwójkową popisali się Victor Moses oraz wprowadzony z ławki Nathaniel Chalobach. Nigeryjczyk posłał podanie do młodego Anglika, a ten z pierwszej piłki piętą wprowadził kolegę z drużyny w pole karnego, a Moses dopełnił formalności oddając strzał obok bezradnego bramkarza Leicester.
Było to czwarte wyjazdowe spotkanie dla klubu z King Power Stadium w tym sezonie i w żadnym z nich nie zdobyli nawet punktu tracąc przy tym 13 bramek. Chelsea po trzech meczach bez wygranej w lidze, odniosła drugie zwycięstwo z rzędu i wydaje się, że kryzys w niebieskiej części Londynu został zażegnany.
Chelsea - Leicester City 3:0 (Diego Costa 7', Hazard 33', Moses 80')
Składy:
Chelsea: Courtois; Azpilicueta, David Luiz, Cahill (c); Moses (82' Aina), Kante, Matić, Alonso; Pedro (68' Chalobah), Diego Costa, Hazard (82' Loftus-Cheek)
Leicester: Schmeichel; Luis Hernandez, Morgan (c), Huth, Fuchs; Albrighton (74' King), Drinkwater, Amartey, Schlupp (68' Mahrez); Musa(67' Slimani), Vardy.
Sędzia: Andre Marriner
Żółte kartki: Azpilicueta - Huth
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29