LE: Niespodziewana porażka Bilbao w Belgii
Spotkanie grupy F odbywające się w belgijskim Genk to starcie pierwszej z ostatnią drużyną grupy. Było tak tylko dlatego, że Athletic miał najgorszy bilans bramkowym spośród wszystkich czterech drużyn, które miały po dwóch kolejkach po trzy punkty. Ten rezultat na pewno nie zadowalał walecznych Basków. Podopieczni Ernesto Valverde jechali do Belgii po trzy punkty.
Już w 12. minucie goście stanęli przed doskonałą sytuacją na bramkę. Długą piłkę zagraną w pole karne gospodarzy opanował Aduriz i podjął próbę przelobowania Bizota, jednak piłka spadła tylko na górną siatkę.
W 21. minucie goście trafili do siatki, jednak w tej sytuacji najlepszy strzelec Bilbao Aritz Aduriz znalazł się po podaniu Williamsa na pozycji spalonej.
Genk pierwszą dobrą okazję miało w 28. minucie. Dośrodkowanie z prawej strony zbyt krótko głową wybijał jeden z obrońców Bilbao, piłka spadła pod nogi Susicia, ale jego strzał trafił tylko w boczną siatkę.
Dziesięć minut później gospodarze wyszli na prowadzenie. Błąd w tej sytuacji popełnił obrońca gości Lekue, który źle przyjął piłkę na szesnastym metrze, przez co zabrał mu ją Susić i podał do Baileya. Jamajczyk oddał strzał, który zdołał obronić Herrerin, jednak wobec dobitki Brabeca był już bezradny. Do przerwy 1:0.
Druga połowa wydawałoby się będzie stała szaleńczymi atakami gości. To jednak Genk stworzyło sobie w 68. minucie dobrą okazję i mogło podwyższyć prowadzenie. W tej sytuacji strzału próbował Pozuelo, ale czujny w bramce Hiszpanów był Herrerin, broniąc strzał rodaka.
Athletic miał swoją szansę w 75. minucie, gdy to strzał z 16 metra oddał Iturraspe, ale piłka po rykoszecie minimalnie minęła słupek bramki Bizota.
Kolejny strzał gości był dziełem wprowadzonego minutę wcześniej na boisko Susaety. Hiszpan nieźle przymierzył, ale piłka przeleciała nad bramką.
Niemrawe ataki Bilbao wykorzystali gospodarze w 83. minucie. Wybitą przez obrońców gości piłkę uderzył stojący przed polem karnym Ndidi, a ta znalazła się w siatce, przypieczętując zwycięstwo gospodarzy.
Porażkę zespołu z Hiszpanii można uznać za małą niespodziankę. W kolejnych spotkaniach Baskowie będą musieli dać z siebie nieco więcej, jeśli chcą dalej liczyć się w walce o awans. Słaby mecz w ich wykonaniu nie napawa optymizmem przed weekendowym starciem z Realem Madryt.
Cristal Arena, Genk, 20.10.2016r., godz. 21:05
Genk - Athletic Bilbao 2:0 (1:0)
1:0 Brabec 39'
2:0 Ndidi 83'
Żółte kartki: Susic (Genk) - Aduriz, Alvarez (Athletic Bilbao)
Składy:
Genk: Bizot - Castagne, Brabec, Colley, Nastic - Susic (77' Heynen), Ndidi, Pozuelo - Bailey, Buffel (55' Samata), Karelis (84' Trossard)
Athletic Bilbao: Herrerin - Lekue, Alvarez, Laporte, Balenziaga (46' Saborit)- Iturraspe, San Jose (80' Elustondo), Williams (80' Susaeta), Raul Garcia, Muniain - Aduriz
Drugie spotkanie grupy F:
Rapid Wiedeń - Sassuolo 1:1 (1:0)
1:0 Schaub 7'
1:1 Schrammel (bramka samobójcza 66')
Rapid Wiedeń: Strebinger - Pavelic, Schosswendter, Dibon (46' Hofmann), Schrammel - Mocinic, Schwab, Murg (64' Grahovac), Schaub, Traustason (73' Jelic) - Joelinton
Sassuolo: Consigli - Lirola, Antei, Acerbi, Peluso - Mazzitelli, Magnanelli, Pellegrini - Politano (87' Adjapong), Ragusa (58' Defrel), Matri (78' Ricci)
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58