LE: Grad goli na stadionie w Luksemburgu! Sevilla wygrywa z Dudelange
W czwartkowy wieczór Dudelange mierzyło się z Sevillą w ramach 4. kolejki Ligi Europy. Goście zwyciężyli 5:2 nie dając żadnych szans rywalom. Tym samym jako pierwsi zapewnili sobie awans do fazy pucharowej tych rozgrywek.
Sevilla rozpoczęła spotkanie z przytupem. Od razu podkreślili, że to oni będą dyktować warunki gry. W pewnym momencie jednak zwolnili, dali się wyszumieć rywalom. Aktywny na boisku był Oliver Torres, schodził do środka, występował jako pół prawy, pół lewy pomocnik - po prostu był wszędzie. Dobrą okazje na gola miał Rony Lopes, lecz nieczysto trafił w piłkę. Kilka minut później popisał się asystą przy debiutanckim golu Munisa Dabbura. Pomocnik idealnie dograł piłkę, nie łamiąc przy tym pozycji spalonej. Sevilla nie zatrzymywała się. W dalszym ciągu grali atakiem pozycyjnym, z czym Dudelange miało ogromny problem. W 27. minucie po niemalże identycznej sytuacji bramkowej co poprzednio gola zdobył Munir El Haddadi. Były snajper Barcelony kilka minut później popisał się fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego. Tu jednak bramkarz gospodarzy mógł zrobić więcej. Gościom wciąż było mało. W 36. minucie po dobrej składnej akcji piłkę w siatce po raz drugi umieścił Dabbur. Los Nervionenses dograli pierwszą połowę ze spokojem nie atakując już z tak dużym impetem jak wcześniej. Do przerwy 0:4.
Po zmianie stron Sevilla wciąż miała spotkanie pod kontrolą. Zwolnili jednak z szarżowaniem, chcieli uśpić rywala, a potem uderzyć. Jednak gospodarze po wyjściu z szatni postawili twarde warunki. Goście zdobyli w 67. minucie piątą bramkę autorstwa Munira, lecz to wcale nie podłamało ekipy z Luksemburga. Po wielu wysiłkach w końcu cel udało się osiągnąć. W 69. minucie po zagraniu z prawej strony do siatki trafił Danel Sinani. Sevilla lekko oszołomiona próbowała grać swoje, lecz na nic się to zdało. Kapitalnie na lewej stronie wyglądał Antoine Bernier, który wielokrotnie wygrywał drybling z zawodnikami Los Nervionenses. W 80. minucie po indywidualnej akcji dograł piłkę do Simaniego, a ten bez problemu pokonał golkipera gości. Podopieczni Julena Lopetegui'ego całkowicie porzucili ofensywny styl gry, zostali przy grze zachowawczej broniąc korzystnego dla nich wyniku. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 2:5.
W związku z wygraną Apoelu Nikozja w drugim meczu tej grupy można śmiało powiedzieć, że Sevilla jest pierwszym zespołem, który wywalczył sobie awans do fazy pucharowej. Walka o drugie miejsce dające awans będzie trwać do ostatniej kolejki. W najlepszym położeniu wydaje się być właśnie Dudelange, ponieważ rozegrali już oni oba mecze z Andaluzyjczykami, a Apoel i Qarabag muszą się jeszcze z nimi zmierzyć. Przy dobrych wiatrach to właśnie pogromców Legii Warszawa możemy zobaczyć na wiosnę w pucharach, choć futbol bywa nie przewidywalny.
Voici la composition du F91 face au @SevillaFC ! pic.twitter.com/suU22tBGr0
— F91 Dudelange (@F91Diddeleng) November 7, 2019
🚨 XI del #SevillaFC 🆚 F91 Dudelange
Bono, Pozo, Gudelj, Sergi Gómez, Escudero, Jordán, Óliver, Rony Lopes, Nolito, Munir y Dabbur#UEL #WeareSevilla pic.twitter.com/g0LCYQ2Vf9
— Sevilla Fútbol Club (@SevillaFC) November 7, 2019
-
PolecaneWachowski: Nie jest tak, że reprezentacja musi do końca świata grać w Warszawie
Kamil Gieroba / 19 listopada 2024, 7:00
-
Liga NarodówOficjalnie: Dwóch zawodników opuszcza zgrupowanie reprezentacji Holandii
Victoria Gierula / 18 listopada 2024, 12:13
-
La LigaAS: To wtedy Lewandowski będzie do dyspozycji Hansiego Flicka. Na szczęście szybko
Victoria Gierula / 18 listopada 2024, 10:45
-
Plotki transferoweCo dalej z Osimhenem? To byłby zaskakujący ruch
Kamil Gieroba / 18 listopada 2024, 6:00
-
La LigaTo byłby zwrot ws. Szczęsnego! Zaskakujące wieści
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 16:00
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04