Real Betis - SD Eibar
fot. twitter: SDEibar
Udostępnij:

LaLiga: Real Betis z kolejną porażką w tym sezonie

W poniedziałkowy wieczór na zakończenie 11. kolejki zmierzyły się ze sobą ekipy z dołu tabeli, Real Betis oraz SD Eibar.

Jedyne spotkanie La Ligi, które miało dzisiaj miejsce odbyło się na Estadio Benito Villaramin gdzie przyjechała drużyna prowadzona przez Jose Mendilibara. Obie ekipy przed meczem miały to samo założenie - zdobyć trzy punkty i odskoczyć od strefy spadkowej na tyle ile się da.

W całej pierwszej połowie nie wiele się działo, chociaż mogło rozpocząć się dość ciekawie. Już w pierwszej minucie meczu Real Betis wykonywał rzut rożny, jednak Eibar dobrze utrzymał krycie w polu karnym i zatrzymał zagrożenie. W kolejnych minutach widzieliśmy próby przedarcia się w jedne jak i drugie pole karne, które do niczego nie prowadziły. Dogodną sytuację w okolicach 20. minuty miał Cristian Tello, który będąc sam na sam z bramkarzem chybił. Podopieczni Pellegiriniego próbowali wykorzystać przewagę posiadania piłki, jednak nie do końca wiedzieli jak. Natomiast goście wykorzystali odrobinę szczęścia i w 34. minucie Inui z bliskiej odległości pakuje piłkę do siatki. Radość piłkarzy została niestety szybko przerwana przez analizę VAR-u - bramka anulowana z powodu spalonego. Pierwsza połowa okraszona niewielką ilością strzałów zakończyła się remisem.

Druga połowa rozpoczęła się bardziej żywiołowo, ponieważ  już w 49. minucie goście za sprawą Muto  po rzucie rożnym objęli prowadzenie. Pięć minut później w polu karnym gospodarzy doszło do przewinienia - Joel Robles ściągnął swojego przeciwnika na ziemię co nie umknęło uwadze sędziemu tego spotkania. Do 'jedenastki' podszedł Burgos i pewnie wykorzystał tę szanse. Mimo wysokiego posiadania piłki przez gospodarzy, to goście mieli groźniejsze okazje. W 71. minucie Correa po rzucie wolnym otrzymał znakomite podanie i z bliskiej odległości oddał bardzo mocny strzał, jednak Joel Robles popisał się znakomitą interwencją. Gwoździem do trumny Betisu mógł być kolejny odgwizdany karny, przewinienia dopuścił się Marc Bartra. Tym razem do karnego podszedł Enrich, jednak nie zdołał pokonać Roblesa, który wyczuł intencje strzelającego. Do końca meczu rezultat się nie zmienił i Real Betis musiał pogodzić się z trzecią porażką z rzędu.

Na placu gry nie pojawił się Damian Kądzior pomimo tego, że jego drużyna wygrywała od 54. minuty już dwa do zera. Do tego wszystkiego Mendilibar wykorzystał tylko dwie zmiany. Jak na razie w La Lidze 28-latek rozegrał 113 minut.

Real Betis 0 - 2 SD Eibar

Real Betis: Robles - Emerson (Montoya 46'); Bartra; Sidnei; Moreno - Rodriguez; Guardado (Carvalho 54')- Joaquin; Fekir (Iglesias 69'); Tello (Loren 54') - Sanabria (Lainez 69')

Eibar: Dimitrovic - Correa; Burgos; Bigas; Arbilla - Diop; Exposito - Pozo; Gil (Alvarez 90 + 3'); Inui - Muto (Enrich 78')

Bramki: Muto (49'); Burgos (rz.k. 54')

Żółte kartki: Emerson (15'); Gil (64'); Rodriguez (79')

Sędzia: Juan Martinez Munuera


Avatar
Data publikacji: 30 listopada 2020, 23:53
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.