fot. theaosn.com
Udostępnij:

La Liga: Remis w Madrycie, zwycięstwo Espanyolu

W meczach kończących 34. kolejkę Primera Division Rayo Vallecano zremisowało z Valencią, a Granada przegrała w meczu u siebie z Espanyolem Barcelona.

Valencia, która miała odnieść łatwe zwycięstwo w Madrycie znacznie skomplikowała swoją sytuację w tabeli i walkę o Ligę Mistrzów. Nietoperze tracą już 6 punktów do wyprzedzającego ich Atletico Madryt.

W pierwszym kwadransie gry Valencia stworzyła sobie dwie bardzo dobre okazję na zdobycie gola. Najpierw w 9. minucie Dani Parejo oddał strzał wprost w nogę bramkarza Rayo, a w 16 minucie Rodrigo poradził sobie świetnie z dwoma przeciwnikami i strzelił na bramkę, ale po raz kolejny dobrze spisał się golkiper gospodarzy.

W 19. minucie fatalny błąd popełnił golkiper Valencii. Niegroźny strzał zza pola karnego oddał Embarba a Diego Alves wypuścił piłkę z rąk i ta wpadła do siatki. W 37. minucie znakomitą okazją na wyrównanie zmarnował Alvaro Negredo, który nie trafil do bramki z 5 metrów.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości. Sytuacja polepszyła się dla nich, kiedy w 62. minucie Morcillo otrzymał czerwoną kartkę za faul na Andre Gomesu. W 66. minucie Valencia zdobyła gola wyrównującego po pięknym uderzeniu Daniego Parejo z rzutu wolnego.

W 78. minucie czerwoną kartkę otrzymał jeszcze Rodrigo za faul na bramkarzu gospodarzy. Piłkarze obydwu zespołów nie strzelili więcej bramek w tym meczu.

Rayo Vallecano - Valencia 1:1 (1:0)

1:0 Embarba 19'
1:1 Dani Parejo 66'

Składy:

Rayo: Tono - Tito, Ze Castro, Morcillo, Nacho (Insua 53') - Fatau, Trashorras, Embarba (Aquino 89'), Kakuta - Bueno (Quini 68'), Manucho.

Valencia: Alves - Barragan, Otamendi, Mustafi (Paco Alcacer 70'), Gaya - Perez, Parejo, Gomes (Rodrigo de Paul 82') - Piatti (Feghouli 46'), Negredo.

W drugim czwartkowym meczy Espanyol Barcelona pokonał na wyjeździe Granadę. Gospodarze przed meczem liczyli na zwycięstwo zwłaszcza, że ciągle walczą o utrzymanie w Primera Division.

Pierwsza połowa rozpoczęła się od niecelnego strzału Isaaca w 3. minucie meczu. Kolejną szansę Granada miała w 25. minucie kiedy to uderzenie Candeiasa z 25. metrów złapał Kiko Casilla.

Tuż przed końcem pierwszej części spotkania goście objęli prowadzenie po kontrze. Piłkę do siatki skierował Sergio Garcia.

Druga połowa tylko momentami była ciekawa. W 73. minucie samobójcze trafienie zanotował Diego Mainz, dzięki czemu gospodarze wyrównali stan meczu. Decydujący cios zadał w 86. minucie Paco Montañés zdobywająć zwycięskiego gola dla Espanyolu.

Granada - Espanyol Barcelona 1:2 (0:1)

0:1 Sergio Garcia 45'
1:1 Diego Mainz 73' (sam.)
1:2 Paco Montañés 86'


Avatar
Data publikacji: 1 maja 2015, 0:32
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.