La Liga: Real Madryt pokonuje Granadę! Słaba forma Varane’a

W ramach 15. kolejki La Ligi Real Madryt podejmował na własnym stadionie Granadę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0, a na listę strzelców wpisali się Casemiro oraz Karim Benzema.

Granada mogła objąć prowadzenie już w 27. sekundzie meczu po fatalnym błędzie Raphaela Varane'a. Przed znakomitą okazją stanął Antonio Puertas, lecz uderzył fatalnie. Już po kilku minutach widać było niepewność w grze środkowych obrońców i bramkarza Realu. Brakowało komunikacji, pewności siebie, a wyraźnie widać było nerwowość. Granada stosowała pressing punktowy wywierany na poszczególnych piłkarzy, by wymusić u nich jak największą liczbę błędów. Niedługo później swoją szansę na gola miał Toni Kroos, ale uderzył obok słupka. Goście grają odważnie, a co najważniejsze - nie murują dostępu do własnej bramki jak robią to inni. Paraliżowali oni grę Realu, w wyniku czego Królewscy nie mogli wyjść swobodnie z akcją. Każda ich próba wyglądała ociężale, niewidoczny był Valverde, który był odpowiedzialny za wyprowadzenie piłki. Nie mógł sobie znaleźć miejsca, a także nie brał gry na siebie. Ewidentnie brakowało Luki Modricia, który w tym aspekcie był jednym z najlepszych w zespole.

Z boiskiem przedwcześnie musiał pożegnać się Rodrygo, Brazylijczyk nabawił się kontuzji podczas jednego ze sprintów. Wraz z upływem czasu Real miał coraz większe problemy z koncentracją, a także ze stworzeniem sobie okazji na gola. Nie było przewidywalności, momentu zaskoczenia, które niewątpliwie piłkarze mogliby wykorzystać na swoją korzyść. Granada grała mądrze, wywiesiła kartkę przed swoją bramką z napisem "zamknięte". Karim Benzema nie był w stanie urwać się stoperom oraz nie miał pola do rozegrania piłki. Tuż przed przerwą kolejną szansę miał Puertas, ale w chwili strzału znajdował się na spalonym.

Po zmianie stron Real włączył wyższy bieg i z każdą kolejną chwilą zaczął przejmować inicjatywę. Rewelacyjnie wyglądał Marco Asensio, który dał dobrą zmianę na Rodrygo. Hiszpan w 57. minucie dośrodkował futbolówkę w pole karne, a tam najlepiej odnalazł się Casemiro. Defensywny pomocnik wyskoczył najwyżej i strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Królewscy coraz śmielej atakowali, nabrali nowych sił po objęciu prowadzenia. Granada z kolei z czasem zaczęła tracić siły, chociaż chęci na odrobienie strat im nie brakowało. Jednak zostawiali oni dużo miejsca po stracie, co też starali się wykorzystywać podopieczni Zidane'a. Pomimo wielu dobrych sytuacji Andaluzyjczyków nie udało im się wyrównać. W ostatniej akcji meczu Benzema popisał się kapitalną akcją, wyprowadził w pole dwóch obrońców, po czym oddał strzał na bramkę Rui Silvy. Portugalski bramkarz nie dał rady obronić tego uderzenia, a Real ostatecznie wygrał 2:0.

https://twitter.com/bsm903/status/1341836788332158976

23.12.2020, 15. kolejka La Liga Santander, Alfredo di Stefano Stadium, Madryt

Real Madryt - Granada 2:0 ( 0:0 )

Casemiro 57', Karim Benzema 90+4'

Real: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Sergio Ramos, Raphael Varane, Ferland Mendy - Toni Kroos, Casemiro, Federico Valverde(Isco 78') - Rodrygo(Marco Asensio 38'), Lucas Vazquez(Vinicius Junior 78'), Karim Benzema

Granada: Rui Silva - Dimitri Foulquier(Joaquin Jose Marin Ruiz 73'), Domingos Duarte, Yangel Herrera, Jesus Vallejo(German Sanchez 84'), Carlos Neva - Luis Milla, Yan Brice Eteki(Luis Suarez 63'), Kenedy(Alberto Soro 63') - Antonio Puertas, Roberto Soldado(Jorge Molina 74')

Żółte kartki: Vazquez, Carvajal - Foulquier

Sędzia: Jose Martinez Munuera