La Liga: Nieprzekonujące zwycięstwo Sevilli, fatalna seria Leganes trwa
W meczu rozpoczynającą niedzielę z La Ligą faworyzowana Sevilla skromnie pokonała niżej notowane Leganes 1:0. Tym samym podopieczni Julena Lopeteguiego wskoczyli na drugie miejsce w tabeli.
Walcząca o utrzymanie miejsca w czołówce Sevilla pozostawała niepokonana na wszystkich frontach od 6 października tego roku, a dzisiejszy mecz był doskonałą okazją na przedłużenie tej serii. Leganes z kolei to jak dotąd najsłabszy zespół hiszpańskiej La Ligi. Po czternastu seriach gier podopieczni Javiera Aguirre zgromadzili zaledwie 7 oczek. Niekwestionowanym faworytem pojedynku byli zatem gospodarze.
To właśnie "Los Nervionenses" lepiej rozpoczęli dzisiejsze starcie. Choć początek był spokojny i opiewał w nieudane akcje (jak ta z 13' minuty w wykonaniu Nolito, kiedy to futbolówka poszybowała wysoko ponad bramką Cuellara), to Sevilla dominowała w niemalże każdym aspekcie.
W 22' minucie przed dogodną szansą stanął Franco Vazquez. 30-latek wykorzystał zamieszanie w polu karnym i brawurowe wyjście Pichu Cuellara z bramki i strzałem głową posłał piłkę w kierunku siatki. Ofiarną, a zarazem skuteczną interwencją popisał się wówczas Recio, który wybił futbolówkę z linii bramkowej. 28-letni Hiszpan oddalił tym samym zagrożenie.
Chwilę później swoich sił próbował Jesus Navas, ale jego uderzenie również okazało się nieskuteczne. Podobnie zakończyła się sytuacja Luuka de Jonga, który w sytuacji twarzą w twarz z goalkeeperem rywala popisał się strzałem piętą, lecz futbolówka nieznacznie minęła słupek.
Tuż przed przerwą holenderski napastnik raz jeszcze zmarnował doskonałą okazję. 29-latek otrzymał podanie za linię obrony, oddał strzał, który został zatrzymany przez Cuellara. W odpowiednim miejscu znalazł się jednak Vazquez, który wpakował piłkę do siatki. Po konsultacji z arbitrami odpowiedzialnymi za system VAR sędzia nie uznał bramki, bowiem 30-latek znajdował się na spalonym.
W drugiej odsłonie spotkania zapał gospodarzy nieco ostygł, choć wciąż gra przebiegała zgodnie z ich tempem. Ataki zaowocowały dopiero w 63' minucie. Pichu Cuellar odbił widowiskowy strzał z przewrotki Julesa Kounde, lecz wówczas futbolówkę dobił inny defensor, Diego Carlos, tym samym wyprowadzając Sevillę na prowadzenie.
Wyjątkowo aktywny w ofensywie Jules Kounde mógł ponownie sprokurować doskonałą sytuację. Po jego wejściu w pole karne piłkę ręką odbijał jeden z defensorów gości, lecz arbiter nie podyktował jedenastki. Leganes również nie składało broni i regularnie gościło w szesnastce gospodarzy. "Los Pepineros" nie potrafili wykorzystać m.in. zamieszania z 80' minuty, by doprowadzić do wyrównania.
W 89' minucie Leganes raz jeszcze stanęło przed szansą, lecz strzał głową raz jeszcze okazał się nieskuteczny. Doliczony czas gry także opiewał niezliczoną ilość okazji dla przyjezdnych, w tym zamieszanie w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Ostatecznie żaden ze strzałów nie skończył w siatce, a sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Sevilla notuje kolejne, nieprzekonujące i skromne zwycięstwo i wskakuje na drugą pozycję w tabeli ligowej, wyprzedzając m.in. FC Barcelonę czy Atletico Madryt.
01.12.2019, 15. kolejka La Liga – Estadio Ramón Sánchez Pizjuán
Sevilla FC - CD Leganes 1:0 (0:0)
Diego Carlos 63'
Sevilla: Vaclik - Navas, Kounde, Diego Carlos, Reguilon - Banega, Jordan, Torres (Gudelj 58') - Nolito (Gil 62'), de Jong (Gomez 83'), Vazquez
Leganes: Cuellar - Rosales, Bustinza, Awaziem, Siovas (Rodrigues 5'), Silva - Oscar, Perez, Recio (Eraso 79') - Braithwaite, En Nesyri
Żółte kartki: Torres 56', Gil 90+4', Vazquez 90+5' - Awaziem 49', Oscar 68', Rosales 90+4'
Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoetxea
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20
-
La LigaFlick: Moja reakcja nie była aż tak przesadzona
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 15:51
-
La LigaFC Barcelona sprzeda obrońcę, żeby zarejestrować Daniego Olmo?
Victoria Gierula / 12 grudnia 2024, 19:24
-
La LigaHansi Flick z karą. W tych meczach nie będzie mógł poprowadzić Barcelony
Kamil Gieroba / 11 grudnia 2024, 12:07