La Liga: Kolejne potknięcie Getafe, Atletico z cennym zwycięstwem

Walka o Ligę Mistrzów nabiera rumieńców, a w szczególności ciekawy staje się fakt kolejnej utraty punktów przez Getafe. Drużyna Jose Bordalasa nie weszła dobrze w grę po wznowieniu ligi czego dowodem był kolejny remis, tym razem przeciwko Realowi Valladolid. Z kolei Atletico wypracowało sobie dwupunktową przewagę nad Sevillą i to oni pełnoprawnie zajmują teraz trzecią lokatę.

Getafe już w poprzednim sezonie było bliskie awansu do Ligi Mistrzów, ale porażka z Barceloną zaprzepaściła ich szansę. W obecnie trwających rozgrywkach prezentowali się dobrze, ale coś popsuło się po ich wznowieniu z powodu koronawirusa. Podopieczni Jose Bordalasa regularnie tracą punkty z przeciętnymi rywalami, tak też stało się wczoraj, na Estadio Jose Zorrilla. Pierwsza połowa była o tyle ciekawa, że padły w niej oba gole. Najpierw w 41. minucie do siatki trafił Jaime Mata, zaś kilka chwil później do wyrównania doprowadził Ene Unal. Goście cieszyli się z prowadzenia krótko, a winowajcą stał się Djene Dakonam. Obrońca popełnił poważny błąd w obrębie swojej jedenastki, który skutkował utratę kolejnych cennych punktów. Druga połowa była praktycznie do zapomnienia, Getafe nie oddało żadnego celnego strzału, a goście grali w taki sposób, aby taki rezultat utrzymać.

⏱ FINAL | 1-1 | ⏹️ El #RealValladolid y el @GetafeCF empataron a uno en Zorrilla al término de los 90 minutos

El conjunto vallisoletano suma 34 puntos tras la disputa de 31 jornadas

En la próxima, visitarán al @SevillaFC (viernes, 22,00 horas)#RealValladolidGetafe pic.twitter.com/6vwx9J2B7W

— Real Valladolid C.F. (@realvalladolid) June 23, 2020

W drugim spotkaniu Atletico mogło zdobyć nieco większą przewagę nad Sevillą, z którą bezpośrednio konkuruje o trzecią lokatę. Jak na razie górą są podopieczni Diego Simeone i wczoraj udowodnili to po raz kolejny. Jedyne trafienie w tym spotkaniu mogliśmy obejrzeć w 15. minucie, kiedy to Marcos Llorente zagrywał piłkę w kierunku Diego Costy. Futbolówka jednak odbiła się od Bruno Gonzaleza, a następnie wpadła do siatki.Uznano to jako gol samobójczy. Po zmianie stron Levante próbowało wyrównać, ale jakość wykonania akcji nie była już tak kolorowa jak w poprzednich spotkaniach. Na 12. oddanych strzałów ani jeden nie był celny! To tylko potwierdza jak dobrze zorganizowaną obronę ma Atletico.

⏱ 95' [ 0-1 ] 🙌 ¡Finaaaaal del partido!
➕3⃣ ¡Nueva victoria del equipo a domicilio!
🔝 ¡𝗩𝗮𝗺𝗼𝗼𝗼𝗼𝗼𝘀 𝗔𝘁𝗹𝗲𝗲𝗲𝗲𝘁𝗶𝗶𝗶𝗶!

⚽ #LevanteAtleti | 🔴⚪ #AúpaAtleti pic.twitter.com/D7N062z0sw

— Atlético de Madrid (@Atleti) June 23, 2020