Messi
fot. Getty Images
Udostępnij:

La Liga: Barcelona liczyła na potknięcie Królewskich

W Hiszpańskiej La Liga prawdziwy maraton piłkarski. O tej samej godzinie rozpoczęło się aż 9 spotkań. Między innymi Barcelony, która liczyła na potknięcie Realu Madryt, aby nie stracić szans na mistrzostwo.

Na Camp Nou został dzisiaj rozegrany ostatni mecz w tym sezonie ligi Hiszpańskiej. Barca w odmienionym składzie podejmowała 11. w tabeli Osasunę. Licząc przy tym, że ich rywal zgubi punkty na koniec sezonu.

Mecz dla Dumy Katalonii nie rozpoczął się najlepiej. Goście w pierwszych minutach zdołali wykreować sobie kilka bardzo groźnych sytuacji, zmuszając ter Stegena kilkukrotnie do interwencji. Poskutkowało to niespodziewanym wyjściem na prowadzenie w 9. minucie przez drużynę przyjezdnych. Drużyna Setiena na początku grała ospale i statycznie. Była przewidywalna i zagubiona. Jednak po straconej bramce zaczęli atakować. Między innymi dwa groźne strzały z rzutów wolnych, wykonywane przez Leo Messiego. Mimo to, żaden ze strzałów nie był celny. W pierwszej połowie podopieczni Arrasatte wykonali swój plan lepiej i to właśnie oni schodzili do szatni w lepszych nastrojach.

W drugiej połowie kibice Barcy oczekiwali od swoich ulubieńców większego zaangażowania, ponieważ Ci przy takim wyniku nie mogli liczyć nawet na cud.

Chwilę po wznowieniu meczu Barca zaczęła atakować. Poskutkowało to dobrą akcją zakończoną bramką, ta została anulowana przez spalonego, na którym znalazł się kapitan Blaugrany. W między czasie Ivan Rakitić wykartkował się z ostatniego meczu La Ligi. Wiele ataków gospodarzy i wysokie posiadanie piłki przyniosły w końcu bramkę wyrównującą, strzeloną z wolnego przez argentyńczyka. Messi chciał odwdzięczyć się Suarezowi asystą, jednak bramka po analizie VAR została anulowana. Później po groźnej walce o piłkę, zawodnik Osasuny otrzymał czerwoną kartkę, osłabiając przy tym swój zespół. Mimo to na koniec spotkania Torres wykorzystuje dośrodkowanie wyprowadzając Osasunę na prowadzenie. Kończąc to spotkanie nie lada sensacją.

Nie wykorzystane okazję lubią się mścić, co miało odzwierciedlenie i w tym meczu. Barca w drugiej połowie zdecydowanie przeważała , była groźniejszą ekipą, mimo to  nic z tego nie wyszło. Chcieli podtrzymać szansę na zdobycie mistrzostwa, jednak nie byli nawet w stanie zremisować na własnym stadionie. Dodatkowo nie mieli wpływu na to co działo się w Madrycie. Barca na Hiszpańskim podwórku zostaje bez żadnych trofeów i ostatnią deską ratunku staję się Liga Mistrzów. 

FC Barcelona 1 - 2 CA Osasuna

Strzelcy: Jose (16'); Messi (62'); Torres (90+4')

Barcelona: ter Stegen - Semedo (Vidal 59'); Pique; Lenglet; Firpo (Alba 79') - Roberto; Rakitić (Busquets 67'); Puig (de Jong 79') - Messi; Braithwaite (Suarez 59'); Fati

Osasuna: Herrera - Vidal; Aridane; Navas; Garcia; Estupinan (Lato 90+2') - Brasanac (Oier 46'); Moncayola (Torres 85'); Perez - Jose Manuel (Enric 71'); Adrian (Barja 70')

Żółte kartki: Semedo ( 54'); Rakitić (57'); Estupinan (63'); Pique (69'); Firpo (75'); 

Czerwone Kartki: Enric (75')

Sędzia: José María Sánchez Martínez


Avatar
Data publikacji: 16 lipca 2020, 23:12
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.