fot. The Inquisitr
Udostępnij:

La Liga: Athletic przybliża się do pucharów kosztem utrzymania Mallorci

Pierwsze sobotnie starcie miało miejsce na Estadio San Mames, gdzie Athletic mierzył się z Mallorcą. Gospodarze pewnie ograli ekipę z wysp Balearskich 3:1. 

Walka o europejskie puchary kontra utrzymanie. Kolejny mecz pod takim tytułem toczył się dziś w Bilbao. Mallorca przystąpiła do tego spotkania nie zwykle zmotywowana, ponieważ do ostatniego bezpiecznego miejsca traciła 6. punktów. Porażka mocno utrudniłaby im walkę o pozostanie w La Lidze. Ale nie tylko im brak kompletu punktów pokrzyżowałby plany. Athletic walczy o powrót na europejskie salony po dłuższej nieobecności. Był to jeden z ostatnich dzwonków dla nich, aby jeszcze podłączyć się i rywalizować o ten cel z Realem Sociedad, Valencią czy Getafe.

Od pierwszej minuty gospodarze wyglądali na drużynę lepszą taktycznie. Opanowali oni środek pola co tylko ułatwiło im kreowanie kolejnych okazji pod bramką Manolo Reiny. W 16. minucie arbiter Pablo Gonzalez Fuertes dopatrzył się przewinienia w polu karym gości i wskazał na wapno. Do stałego fragmentu gry podszedł Raul Garcia, który pewnym uderzeniem pokonał golkipera Mallorci. Podopieczni Vincente Moreno próbowali wyrównać, mieli swoje szanse, ale zawodziła ich skuteczność. Kilka chwil później dali się zaskoczyć z rzutu rożnego. Dobra kombinacyjna klepka pozwoliła Baskom podwyższyć prowadzenie. Płaski strzał po ziemi oddał debiutujący w podstawowej drużynie Ohian Sancet. Po tym trafieniu sytuacja gości była już dramatyczna.

W drugiej połowie przystąpili do walki o odrobienie strat, lecz Athletic konsekwentnie ich blokował, przecinał podania. Ich akcje, szarże, kontrataki były bardzo chaotyczne, nieskładne, brakowało tam dokładności w podaniach. Jednakże w 70. minucie sędzia postanowił zrobić im prezent w postaci rzutu karnego. Gonzalez Fuertes podjął bardzo kontrowersyjną decyzję w stosunku do starcia Aleksandara Trajkovskiego z jednym z defensorów gospodarzy. Jedenastkę na gola zamienił Ante Budimir i jeszcze podłączył swój zespół do respiratora. Do końcowych minut trwała walka o chociażby punkt, ale ostateczne słowo należało do zawodników Gaizki Garitano. W 90. minucie gry Asier Villalibre wykorzystał doskonałe zagranie od Mikela Vesgi i tym samym przypieczętował zwycięstwo swojej drużyny.


Avatar
Data publikacji: 27 czerwca 2020, 16:37
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.