Mbappe
fot. https://twitter.com/ChampionsLeague
Udostępnij:

Kylian Mbappe trafi do Realu? To niemal pewne

Kylian Mbappe nie zostanie w Paryżu na długo. A przynajmniej tak jego przyszłość widzą hiszpańskie media. Jego kontrakt z Paris Saint-Germain wygada z końcem czerwca 2022 roku, a zawodnik nie wykonał żadnego kroku w kierunku jej przedłużenia. Wszystko wskazuje na to, że ma zamiar zmienić otoczenie w najbliższym oknie transferowym. Kierunek? Real Madryt.

Kylian Mbappe jest jednym z najzdolniejszych piłkarzy swojego pokolenia. Nie dziwi więc fakt, że w swoim składzie widziałyby go wszystkie najmocniejsze kluby na świecie. Choć w ostatnim sezonie PSG w końcu zdołało uzyskać dobry wynik w Lidze Mistrzów - dotarli do finału, w którym przegrali z Bayernem Monachium - krajowe podwórko może nie być dostatecznie prestiżowe dla takiego gracza jakim jest Mbappe.

Według Josepa Pedrerola z programu "El Chiringuito de Jugones", 22-letni Francuz nie jest zainteresowany przedłużeniem umowy z paryskim klubem. Wiadomo, że jest on cennym piłkarzem, więc trudno uwierzyć, by włodarze PSG zgodzili się na przetrzymanie go w drużynie do czasu wygaśnięcia kontraktu. Wszystko wskazuje więc na to, że tego lata będziemy świadkami gigantycznego transferu.

Nie wiadomo jakiej kwoty za Mbappe zażądają właściciele PSG. Do paryskiej drużyny, 22-latek dołączył w 2017 roku, a koszt transferu oscylował w granicach 145 milionów euro. Aktualnie według portalu transfermarkt.com, zawodnik jest wart 160 milionów. W przypadku kwoty tego rzędu, prawdopodobne jest rozłożenie płatności na raty. Według dziennikarza nie dojdzie do wymiany Mbappe na Viniciusa Juniora, który to jest jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy Królewskich.

Mówi się, że najbliższe okno transferowe może mieć ogromny wpływ na rozkład sił w europejskim futbolu w najbliższych latach. Spekulacje dotyczą nie tylko Kyliana Mbappe, ale także Erlinga Haalanda, którego talent w ciągu ostatnich dwóch lat zachwycił cały świat. Jego cena w przyszłym roku znacząco spadnie ze względu na to, że zacznie wówczas obowiązywać klauzula odstępnego. Czy możliwe, by Florentino Perez, który będzie prezesem Realu Madryt przez kolejną dekadę, zdołał sprowadzić do stolicy Hiszpanii obu najbardziej obiecujących ofensywnych zawodników? Wiele wskazuje na to, że właśnie taki jest jego cel. Wszystko zależy jednak od zasobności klubowej kasy.

źródło: El Chiringuito de Jugones 


Avatar
Data publikacji: 13 kwietnia 2021, 19:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.