Kto mógłby zastąpić Probierza? „Można ograniczyć się do jednego nazwiska”

Cezary Kulesza zadeklarował publicznie, że nie zamierza kończyć współpracy z Michałem Probierzem. Trwają jednak spekulacje odnośnie przyszłości reprezentacji Polski.

Listopad był fatalnym miesiącem dla ekipy Probierza. Najpierw doznali bolesnej porażki 1:5 z Portugalczykami. Poza stylem i grą, także wiele kwestii organizacyjnych po prostu "leżało". Potem już na PGE Narodowym lepsza była... Szkocja, która decydującą bramkę wbiła w doliczonym czasie gry. To wszystko spowodowało spadek Polski z dywizji A w Lidze Narodów.

Nie dziwią zatem dyskusje w mediach na temat przyszłości Probierza. I tego, kto ewentualnie mógłby go zastąpić w roli selekcjonera.

– Opcja zagraniczna w przypadku obecnego prezesa odpada. Kulesza zraził się do niej po nieporozumieniu z zatrudnieniem Fernando Santosa – pisze Łukasz Olkowicz na łamach "Przeglądu Sportowego".

– Zostają Polacy. Listę kandydatów, nad którymi ewentualnie pochylono by się w centrali, można ograniczyć do jednego nazwiska. Macieja Skorży – dodaje.

Skorża jednak niedawno wrócił do pracy w Urawa Red Diamonds, więc wyciągnięcie go z Japonii wydaje się na ten moment raczej niemożliwe.

W połowie grudnia Polacy poznają rywali podczas eliminacji do Mistrzostw Świata. Te mecze będą już zapewne kluczowe dla dalszych losów Probierza - brak awansu na mundial byłby kolejnym dramatem dla reprezentacji Polski.

Źródło: Przegląd Sportowy