Król Messi z kolejnym hattrickiem i trzema punktami dla drużyny
Dziś na Camp Nou Barcelona podejmowała Leganés. Gospodarze pewnie ograli gości 3:1, a hattricka w tym spotkaniu zdobył Lionel Messi. Gola honorowego dla gości zdobył Nabil El Zhar.
Scenariusz do przewidzenia. Obecny lider - bez porażki w lidze, grający z zespołem ze środka tabeli, na własnym stadionie, w twierdzy gdzie tylko dwie ekipy jak do tej pory wywiozły punkt ( nie przegrały ) - bardzo pewnie rozpoczął to spotkanie. Barcelona od początku dominowała, kreowała sobie kolejne sytuacje. Leganés zaś początek miał nerwowy. Gdy mieli piłkę gospodarze wywierali mocny pressing co skutkowało błędami w podaniach. Okazji gości na zdobycie gola też nie było wiele. O wiele więcej mogliśmy oglądać pod bramką Ivána Cuéllara. W 13. minucie Piqué po dośrodkowaniu Coutinho mógł zdobyć napocząć przyjezdnych po raz pierwszy, lecz piłka po jego strzale głową przeleciała obok bramki. Kolejną dobrą okazję miał Luis Suárez. Jego plany pokrzyżował bramkarz, który zaliczył fenomenalną interwencje. Mur jaki postawili goście w końcu runął. A wszystko za sprawą Leo Messiego. Argentyńczyk kapitalnym uderzeniem pokonał golkipera Leganés (video). Bramkarz mógł jednak ustawić się lepiej, ale najprawdopodobniej chciał widzieć gdzie leci piłka, aby móc zainterweniować. Zaledwie 5. minut później Messi podwyższył prowadzenie. Wykorzystał on doskonałe podanie od Coutinho, minął dwóch obrońców i bardzo pewnie pokonał Ivána Cuéllara. Do przerwy 2:0.
RZUT WOLNY DLA MESSIEGO TO JAK RZUT KARNY! 🔝
Argentyńczyk zdobył bramkę w meczu z CD Leganés. #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/5B2pCniHK1
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) April 7, 2018
Leo Messi. Kosmita.
Cristiano Ronaldo. Człowiek, który stał się kosmitą. #LaZabawa— Gracjan (@gracjan87) April 7, 2018
Jeden z komentatorów Eleven na początku meczu powiedział, że Messi rzekomo przekazał kolegom iż nie jest w najlepszej formie. Cóż.. W takim razie nawet bez formy nikt nie ma do niego podjazdu 🙃 #LaZabawa
— x (@sportowym_okiem) April 7, 2018
https://twitter.com/SinnohBall/status/982702344210141184
Od drugiej połowy trener Leganés zdecydował się na wymianę napastnika i od razu było widać efekty. Nordin Amrabat kolokwialnie mówiąc tylko odbijał się od rywali, zaś świeżo wprowadzony Claudio Beauvue w zaledwie pięć minut zdołał oddać dwa strzały, z czego jeden mógł zakończyć się golem. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia miał Gerard Piqué, lecz zmarnował stuprocentową sytuację. U gości było widać, zapał, walkę i przede wszystkim chęć zdobycia gola kontaktowego. Udało im się to w 68. minucie, kiedy to podanie Gabriela wykorzystał Nabil El Zhar i bardzo ładnym strzałem pokonał niemieckiego bramkarza. Przyjezdni postanowili wykorzystać sytuację, w której Barcelona grała już oszczędnie, nie atakowała z tak dużą częstotliwością. Na placu boju zameldował się drugi napastnik Miguel Guerrero. Ataki, w których brali udział obaj najbardziej wysunięci zawodnicy przynosiły nie małe zagrożenie w polu karnym strzeżonym przez Ter Stegena. Niestety na ich nieszczęście wynik w 87. minucie ustawił Leo Messi, zdobywając swojego trzeciego gola w tym meczu. Goście próbowali w końcówce spotkania zdobyć chociażby jedną bramkę. Byli bardzo zrealizowania tego celu, lecz plany pokrzyżował im Marc-André ter Stegen, który zanotował bardzo dobrą interwencję. Mecz kończy się wynikiem 3:1.
https://twitter.com/marcinkarolak85/status/982710277958459393
Co jak co ale Leganes po prostu na tego gola zasłużyło, próbowali parę razy i w końcu się udało 👏 #LaZabawa
— Grzesiek Czerniecki (@Grzesiu117) April 7, 2018
45 hat-trick Leo Messiego w karierze! #LaZabawa
— Mikołaj Walencik (@miki99walencik) April 7, 2018
Całkiem nieźle idzie Barcelonie w lidze 🇪🇸:
- wyrównany rekord Sociedad: 38 meczów bez porażki z rzędu (czas wyśrubować go jeszcze bardziej)
- ekipa Valverde wciąż może przejść do historii i w sezonie 2017/18 nie przegrać ani jednego meczu (7 kolejek do końca)#LaZabawa— Szymon Bijak (@SzymonBijak) April 7, 2018
Podsumowując: Warto podkreślić, że dobre spotkanie po za zdobywcą Hattricka rozegrali Coutinho, Gerard Piqué oraz André Gomes. Ze strony gości na pochwałę zasłużył strzelec jedynej, ale jakże ładnej bramki, a wiec Nabil El Zhar. Dodatkowo sędzia nie popełnił żadnego poważnego błędu. Jest on arbitrem, który pokazuje zawodników średnio 5. kartek na mecz. Dziś było podobnie. Hiszpan nie utrudniał spotkania żadnej ze stron.
07.04.2018, 31. kolejka LaLiga Santander, Camp Nou, Barcelona
FC Barcelona - CD Leganés 3:1 (2:0)
Lionel Messi 27', 32', 87'- Nabil El Zhar 68'
Barcelona: Marc-André ter Stegen - Sergi Roberto(Jordi Alba 74'), Gerard Piqué, Thomas Vermaelen, Nélson Semedo - André Gomes, Ivan Rakitić, Coutinho(Andrés Iniesta 81') - Ousmane Dembélé9Denis Suárez 89'), Luis Suárez, Lionel Messi
Leganés: Iván Cuéllar - Joseba Zaldúa, Unai Bustinza, Dimitris Siowas, Raúl García Carnero - Rubén Pérez(Miguel Guerrero 78'), Gabriel Appelt - Julián Ramos, Javier Eraso(Darko Brašanac 60'), Nabil El Zhar - Nordin Amrabat(Claudio Beauvue 46')
Żółte kartki: Coutinho, Jordi Alba - Dimitris Siowas, Gabriel Appelt, Rubén Pérez, Joseba Zaldúa
Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoechea
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
La Liga"Dzięki temu wiem, że jestem na dobrej drodze" - Vinicius po gali FIFA The Best
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 11:03
-
La LigaLaporta: Musimy odpowiednio nastawić zespół, aby każdy mecz był jak spotkanie Ligi Mistrzów
Kamil Gieroba / 17 grudnia 2024, 19:20