fot. własne
Udostępnij:

Komentarz do najważniejszego wydarzenia tygodnia (27.03-02.04.2017)

Dzisiaj wtorek, a to oznacza, że przyszedł czas na komentarz do najważniejszego wydarzenia minionego tygodnia.

Zanim jednak przejdę do komentowania najistotniejszej sprawy, najpierw według tradycji w telegraficznym skrócie napiszę co się wydarzyło w ubiegłym tygodniu.

POLSKA

- Tunezyjska federacja rozwiązała kontrakt z Henrykiem Kasperczakiem. Polski trener prowadził tamtejszą kadrę od 13 lipca 2015 roku.
- Hat-trick Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium razem z Pierrem-Emerickiem Aubameyangiem przewodzi wśród klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców Bundesligi.

ŚWIAT

- Paris Saint-Germain wygrało z AS Monaco 4:1 i zdobyło Puchar Ligi Francuskiej. W ekipie z Paryża zabrakło kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka, a w drużynie z księstwa całe spotkanie rozegrał Kamil Glik.
- W niedzielny wieczór Neymar strzelił swoją setną bramkę w barwach FC Barcelona. Brazylijczyk na przekroczenie magicznej bariery potrzebował 178 spotkań.
- Celtic Glasgow został mistrzem Szkocji. Znienawidzony klub przez Legię Warszawa został szósty raz z rzędu czempionem na swoim podwórku.

Komentarz:

W ubiegłym tygodniu moją uwagę zwróciła wiadomość o zwolnieniu Henryka Kasperczaka. Prowadzona przez "Henriego" Tunezja mimo awansu do ćwierćfinału Pucharu Narodów Afryki zdymisjonowała polskiego trenera. Bardzo mnie ciekawi co teraz będzie porabiać popularny "Kasper", czy wróci do Polski, czy do Francji, czy zostanie na Czarnym Lądzie, czy może zakończy karierę trenerską? Jedno jest pewne. Nigdy nie będzie mu dane poprowadzić reprezentacji Polski. Trener 1990 roku we Francji (według France Football) za kilka miesięcy skończy 81 lat i przy doskonałych wynikach polskiej reprezentacji posada Adama Nawałki jest niezagrożona. I to mnie najbardziej smuci, ponieważ uważam, że ta posada należała mu się jak przysłowiowa psu buda. Wielka szkoda, że nie dano mu szansy, np. po Jerzym Engelu lub Zbigniewowi Bońkowi w 2002, bądź po Leo Beenhakkerze lub Stefanie Majewskim w 2009 roku.


Avatar
Data publikacji: 4 kwietnia 2017, 13:37
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.