Kolejny piłkarz Premier League został okradziony
Pomimo pandemii koronawirusa włamywacze nie dają za wygraną. Kolejnym piłkarzem występującym w Premier League, który został okradziony, jest Riyad Mahrez. Straty szacowane są na ponad 500 tysięcy euro.
W niedzielne popołudnie brytyjskie media piłkarskie obiegła informacja dotycząca kradzieży w domu Riyada Mahreza. Nieznani sprawcy włamali się do domu Algierczyka i pod jego nieobecność wynieśli kosztowności o wartości ponad 500 tysięcy euro. Piłkarz Manchesteru City wraz z lokalną policją przygotował listę poniesionych strat. Prezentuje się następująco:
- Trzy luksusowe zegarki o wartości ponad 300 tysięcy funtów/około 330 tysięcy euro,
- Gotówkę w wysokości 50 tysięcy funtów/55 tysięcy euro,
- Drogocenne bransoletki i koszulki piłkarskie o wartości 150 tysięcy funtów/166 tysięcy euro,
Opisane wydarzenie miało miejsce kilka tygodni temu, ale informacja o tym została opublikowana dopiero wczoraj.
Co ciekawe, jest to kolejne włamanie do domu piłkarza występującego na poziomie Premier League. Kilka tygodni temu reprezentant Anglii oraz piłkarz Tottenhamu Dele Alli został napadnięty we własnym domu przez dwóch zamaskowanych, uzbrojonych w noże mężczyzn. 24-latek został lekko ranny w twarz. Nie wymagał hospitalizacji.
Wznowienie rozgrywek o mistrzostwo Anglii zaplanowano na 17 czerwca.
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33