fot. liverpoolfc.com
Udostępnij:

Klopp nie będzie narzekać na pieniądze w Red Bullu

Nowa posada Jurgena Kloppa wywołała dużo kontrowersji w Niemczech.

57-latek wraz z końcem sezonu 2023/24 zakończył wieloletnią pracę w roli szkoleniowca Liverpoolu. W środowisku piłkarskim zapracował na duży szacunek swoimi osiągnięciami, czy to na właśnie na Anfield Road, czy wcześniej w Borussii Dortmund.

Jednakże jego ostatnia decyzja biznesowa nie została najlepiej przyjęta w Niemczech. Wraz z początkiem roku 2025 obejmie funkcję szefa pionu piłkarskiego w Red Bullu. Póki co stopniowo będzie przejmować kolejne obowiązki i na początku będzie działał nieco w tle.

Austriacki koncern jest jednym z największych na świecie, ale też nie najlepiej spostrzegany w Niemczech. W końcu w samej Bundeslidze mają jeden ze swoich klubów - RB Lipsk, którego sposób powstania i funkcjonowanie krytykują choćby kibice Borussii Dortmund. Tej samej Borussii, gdzie Klopp był legendą.

Wygląda na to, że decydujące w tej kwestii mogły być zarobki. Florian Plettenberg potwierdził, iż Klopp w Red Bullu może liczyć na pensję na poziomie 10-12 milionów euro rocznie. Jednocześnie dziennikarz wykluczył, by mowa było o pięcioletnim kontrakcie. Mimo że pierwotnie informowano o długoterminowej umowie. Klopp będzie mógł nadal funkcjonować w świecie piłki, a jednocześnie rzeczywiście odpocznie od trenerki.


Kamil Gieroba
Data publikacji: 13 października 2024, 16:09
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.