Cesc Fabregas
fot. Como 19
Udostępnij:

Kłopoty Fabregasa… nie tylko na boisku

Jeszcze wiosną wszyscy żyli wspaniałą historią Cesca Fabregasa i Como 1907.

Hiszpan poprowadził włoski klub do historycznego awansu do Serie A, a w lipcu został wreszcie oficjalnie ich pierwszym trenerem. "Miesiąc miodowy" szybko się skończył. Mimo ściągnięcia kilku ciekawych postaci, Como po czterech kolejkach ma zaledwie dwa punkty na koncie. Nadal czeka na pierwsze zwycięstwo na najwyższym poziomie.

Kłopoty z mieszkaniem

Okazuje się, że w międzyczasie Fabregas stworzył sobie inny problem. W tym roku wynajął mieszkanie w szwajcarskim Bissone, niedaleko od Como. Jednakże... do tej pory nie zapłacił nawet centa za apartament. A zaległości mają wynosić już 36 tysięcy euro. Jeżeli właściciel wygra sprawę w sądzie, to Cesc będzie poddany eksmisji!

Wydaje się to o tyle absurdalne, iż 37-latek nie narzekał na niskie zarobki w trakcie kariery piłkarskiej. W końcu grał między innymi dla Arsenalu, Chelsea czy Barcelony.

Źródło: La Repubblica


Kamil Gieroba
Data publikacji: 16 września 2024, 18:25
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.