fot. goal.com
Udostępnij:

Kanonada na St. Mary’s Stadium!

Walczący o kwalifikacje do Ligi Europejskiej Southampton rozgromił Aston Villę w meczu 37. kolejki angielskiej Premier League. Bezapelacyjnym bohaterem spotkania został Saido Mane, który zaliczył hat tricka w niecałe 3 minuty.

Nikt na St. Mary Stadium nie spodziewał się takiego gradobicia jakie urządzili gospodarze podopiecznym Sherwooda. Tym bardziej Saido Mane nie spodziewał się, że tego popołudnia zaliczy swój najlepszy występ w całej karierze, oraz wpisze się na karty historii Premier League ale o tym za chwilę.

Gospodarze od razu zabrali się do ataku. Już w 1. minucie wynik otworzyć mógł Graziano Pelle, ale sędzia odgwizdał spalonego. Włoch miał jeszcze szansę zdobyć gola 8 minut póżniej, ale jego strzał obronił dobrze ustawiony Shay Given.

To co nie udało się w 9. minucie spotkania udało się 240 sekund później! Pelle wyskoczył najwyżej do piłki zagranej przez Gazzanigę strącając ją do Mane, który wyszedł sam na sam z Givenem. Mimo, że Irlandczyk obronił uderzenie Senegalczyka, to wobec dobitki pomocnika "Świętych" był bez szans i na tablicy wyników widniał wynik 1-0 dla podopiecznych Koemana.

Ledwie kilkanaście sekund po zdobyciu pierwszej bramki Southampton wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Ron Vlaar w fatalny sposób się pomylił zagrywając piłkę do Givena. Bramkarz "The Villans"  wyszedł do piłki ale Pelle również miał na nią chrapkę. Skończyło się na tym, że Włoch przeszkodził w wybiciu futbolówki przez golkipera AV i z prezentu skorzystał Saido Mane pakując po raz kolejny piłkę do pustej bramki. Defensywa zespołu Sherwooda była dzisiaj dziurawa jak szwajcarski ser. Mane skompletował klasycznego hat tricka w niecałe 3 minuty. Trzecią bramkę Senegalczyk zdobył po uderzeniu piłki w polu karnym. Asystował mu Shane Long.

Kolejna dwie bramki dla "Świętych" dołożył Shane Long. Najpierw dobił uderzenie Graziano Pelle z 26. minuty, natomiast później zachwycił wszystkich kibiców zgromadzonych na St. Marty's Stadium pięknym uderzeniem z ponad 35 metrów. Honorowe trafienie dla przyjezdnych zaliczył Christian Benteke po podaniu od Leandro Bacuny.

W drugiej połowie obie ekipy nieco spuściły z tonu. Na boisku nie działo się zbyt wiele po za kilkoma akcjami dla Southampton.

W 74. minucie Yoshida stanął przed szansą na zdobycie szóstej bramki dla gospodarzy, ale jego uderzenie głową z rzutu rożnego obronił Shay Given, natomiast dwie minuty później dobitka Clyne'a przeleciała nad bramką Aston Villi.

Na 9 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Southampton zadał ostateczny cios piłkarzom Aston Villi. Mane do spółki z kolegą zespołu rozklepał obronę gości, po czym dośrodkował piłkę wprost na nogę Graziano Pelle. Wloch tym razem wykorzystał swoją okazję i wpakował piłkę do siatki bezradnego Givena.

Southampton był dzisiaj bezlitosny dla Aston Villi wykorzystując każdy ich błąd. Saido Mane zdobywając 3 bramki w odstępie 2 minut i 56 sekund. Dzięki temu został piłkarzem, który najszybciej skompletował hattricka w historii rozgrywek Premier League.

Po zdobyciu trzech oczek Southampton wskakuje na 6. miejsce w tabeli i musi liczyć na porażkę Tottenhamu, który tego samego dnia na White Hart Lane podejmie Hull FC. Z kolei Aston Villa pozostaje na 14 lokacie, ale wciąż nie jest pewna utrzymania w Premier League.


Avatar
Data publikacji: 16 maja 2015, 17:26
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.