Udostępnij:

Jude’a Bellinghama może spotkać surowa kara w La Liga, Getafe domaga się nałożenie dyskwalifikacji

O meczu Realu Madryt z Getafe (2:0) z początku lutego nie byłoby głośno, gdyby nie rzekome zachowanie Jude'a Bellinghama, który miał obrazić Masona Greenwooda.

Kamery telewizyjne uchwyciły, że gwiazda Królewskich miała nazwać gwałcicielem 22-latka wypożyczonego z Manchesteru United. Na wniosek Getafe wszczęto postępowanie dyscyplinarne. To samo wywołało zaskoczenie dla Realu, jak i całej La Liga.

Sam Greenwood był zaskoczony tą sprawą, a w raporcie wyszczególniono, że on i jego obóz nie chcieli sami kontynuować sprawy. Proces potrwa kilka tygodni, po czym obie strony będą miały 10 dni na przedstawienie materiału dowodowego w sprawie, po czym nastąpi dalszy okres odwoławczy. Oznacza to, że zawieszenie na Bellinghama może zostać nałożone w marcu.

Jeśli kara będzie surowa, może to stanowić problem dla Anglika, który walczy o koronę króla strzelców. 21 kwietnia Los Blancos podejmą FC Barcelonę na Santiago Bernabeu i nikt nie wyobraża sobie nieobecności Bellinghama. Co istotne, w przypadku przyjścia Greenwooda do Hiszpanii, miał on rozmawiać z Bellinghamem, o czym publicznie wspominał Jose Bordalas.


Avatar
Data publikacji: 14 lutego 2024, 20:45
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.