Jerzy Dudek dokonał wyboru najlepszego golkipera globu

Jerzy Dudek w wywiadzie dla "Super Expressu" dokonał wyboru w kategorii na najlepszego bramkarza na świecie. Gazeta postanowiła stworzyć ranking czołowych graczy globu oddając głos ekspertom i byłym piłkarzom.

Zdaniem 60-krotnego reprezentanta Polski na najwyższe miejsce na podium zasługuje Alisson Becker z Liverpool FC. - Nie da się wobec niego przejść obojętnie. To zawodnik, który ma ogromny wpływ na poczynania Liverpoolu. Zrobił wielki postęp, zwłaszcza w „dystrybucji” piłki nogami. Na początku różnie pod tym względem bywało, ale dziś jest w tym elemencie dużo lepszy - uważa były bramkarz "The Reds".

Z kolei na drugim miejscu Jerzy Dudek widzi Jana Oblaka z Atletico Madryt, zaś najniższe miejsce w rankingu zajął Marc-Andre ter Stegen z FC Barcelona. - Jeśli Oblak ma słabszy dzień, to Atletico wpada w kłopoty. Natomiast ostatni mecz w Lidze Mistrzów, na Anfied Road, pokazał, że gdy Oblak gra świetnie, to rywale mają problem. To interwencje Oblaka doprowadziły do tego, że Liverpool nie obroni w tym sezonie trofeum Ligi Mistrzów. Niemiec nie jest wysoki, ale genialnie wykorzystuje umiejętność gry nogami. To praktycznie piąty obrońca i zawsze w tym sektorze robi przewagę. Świetnie skraca pole gry, broni trochę jak bramkarze halowi. To taki nowoczesny styl gry - tłumaczy Dudek.

47-latek poza podium umieścił Wojciecha Szczęsnego, który w zeszłym roku zdobył z Juventusem Turyn mistrzostwo Włoch. - Gra w klubie, który walczy o najwyższe cele i całkowicie zdominował Serie A. A Wojtek jako bramkarz bardzo dorósł. Patrząc na resztę, która gdzieś jest blisko niego, to ten numer cztery naszemu rodakowi się należy - przyznał.

źródło: se.pl / własne