blank
fot. www.manchestereveningnews.co.uk
Udostępnij:

Jack Grealish: Przeprowadzka do Man City była o wiele trudniejsza niż myślałem

Jack Grealish powiedział w "Sky Sports", że ma jeszcze wiele do zaoferowania w City. Jeszcze nie potwierdził, że było warto zapłacić 100 mln funtów.

Za byłym piłkarzem Aston Villi sześć miesięcy na Etihad Stadium. Nie ukrywa, że życie piłkarskie w Manchesterze City jest o wiele cięższe niż się początkowo tego spodziewał. Do tej pory zdążył strzelić dwa gole w Premier League i zanotował tyle samo asyst.

W ostatnim spotkaniu z Newcastle City nie wstał z ławki, ponieważ Pep Guardiola w ten sposób ukarał Anglika za niesubordynację. Jack Grealish został przyłapany razem z Philem Fodenem, gdy spędzili noc w klubie. Zresztą to nie pierwszy raz, kiedy 26-latek pozwala sobie na więcej.

- Mam o wiele więcej do pokazania niż dotychczas - zaznacza. - Wciąż się uczę i dostosowuję. Słyszałem, że niektórzy ludzie potrzebują tu roku na przystosowanie się, więc może być w moim przypadku - dodaje.

- To szaleństwo, co drużyna pokazuje na murawie. Ponieważ standardy na boisku i poza nim są tak wysokie. To niewiarygodne i dlatego przez lata odnosili takie sukcesy - oznajmia.

- Często ludzie zadają pytanie, czy jestem wart wydanej kwoty. Rozumiem to, ale muszę to postrzegać jako przywilej, że klub chciał na mnie wydać tyle pieniędzy i mam nadzieję, że zdołam je odwdzięczyć się trafieniami i trofeami - przekonuje.

- Przegrana z Anglią w EURO 2020 sprawiła, że jeszcze bardziej chcę zdobywać trofea w City. Patrząc wstecz, było to zdecydowanie najlepsze lato w moim życiu. Było to wyjątkowe dla kraju. Szkoda, że nie mogliśmy wygrać z Włochami, ale to nas motywuje do osiągnięcia sukcesu na mistrzostwach świata w Katarze - podsumowuje.


Avatar
Data publikacji: 25 grudnia 2021, 20:29
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.