Graeme Souness przed meczem z Manchesterem United. Szkot jest pewny siebie
Graeme Souness twierdzi, że z obecnego składu Manchesteru United tylko Bruno Fernandes mógłby się znaleźć w wyjściowej jedenastce Liverpoolu.
The Reds przygotowują się do konfrontacji z drużyną Manchesteru United. Erik ten Hag musi radzić sobie z licznymi kontuzjami, a także nieobecnością swojego kapitana z powodu zawieszenia.
To może tylko pomóc Liverpoolowi, twierdzi Souness, który przed meczem wygłosił pewną sobie predykcje - podobnie jak dziewięć miesięcy temu przed wygraną 7:0 na Anfield.
- Może nie będzie 7:0, ale po raz kolejny jestem przekonany, że Liverpool pokona Manchester United. Dlaczego? Ponieważ mają lepszych piłkarzy na każdej pozycji - napisał w swojej kolumnie Daily Mail.
- Dlatego z 22 zawodników, którzy wyjdą na boisko, powiedziałbym, że 11 najlepszych będzie po stronie gospodarzy. To był powód mojej pewności siebie w marcu, kiedy przed meczem powiedziałem, że Liverpool wygra dwoma lub trzema bramkami. Ostatecznie myliłem się - padło siedem! Według Gary'ego Neville'a Liverpool nie zagrał dobrze.
- Jako komentatorowi bardzo podobał mi się ten dzień. To był jeden z tych meczów, po których myślało się: "Wow, byłem tam". To był wyjątkowy dzień.
Jeśli jednak miałby wybrać jednego zawodnika z drużyny Czerwonych Diabłów, który mógłby zasilić szeregi Kloppa, byłby to Bruno Fernandes.
Portugalczyk, który latem otrzymał opaskę kapitańską, zaliczył 208 występów na angielskich boiskach. Strzelił 69 bramek i asystował przy kolejnych 59.
- Powiedz mi, kogo Liverpool wziąłby z Man United? Być może Bruno Fernandesa - dodał Souness.
- Myślę, że byłby gwiazdą w drużynie Liverpoolu, ponieważ ma wszystkie cechy potrzebne do bycia czołowym graczem. Obecnie jednak w jego grze czegoś brakuje.
- W marcu niektórzy z ich graczy rzucili ręcznik. Po kilku golach stwierdzili: "Nie, to nie dla mnie". To miał być ich najważniejszy mecz w sezonie, na Anfield. Co ci to mówi? Byłbym zaniepokojony, gdybym był kibicem Man United, ponieważ jadą do Liverpoolu z zespołem w kryzysie.
- Tymczasem Liverpool ma jeszcze więcej pewności siebie niż wtedy i jest na szczycie Premier League. Spójrzmy na strzelone gole - Liverpool ma ich 36, Man United 18. To dwa razy więcej i mówi wszystko o różnicy między nimi - dodał na koniec były reprezentant Szkocji.
⌛ pic.twitter.com/sLK35Xvsq1
— Liverpool FC (@LFC) December 16, 2023
-
Liga Konferencji Europy"To dramat" – "Nieznani Sprawcy" krytykują wydarzenia podczas meczu Legia - Dynamo
Kamil Gieroba / 8 listopada 2024, 13:26
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
AktualnościLiga Mistrzów: Barca wygrywa z Crveną! Dublet Lewego (SKRÓT WIDEO)
Michał Szewczyk / 6 listopada 2024, 23:23
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16