Getafe zwycięskie po sparingu ze Stuttgartem!
W rozegranym dzisiaj spotkaniu pomiędzy Getafe a Stuttgartem lepsi okazali się hiszpanie.
Getafe wygrało 2:1, pomimo tego że najpierw po bramce Daniela Didaviego przegrywali. Na szczęście zespołu z Hiszpanii do siatki drużyny z Niemiec trafili Adrian Colungi i Michel.
Bramki:
Daniel Didavi (Stuttgart)
Adrian Colungi
Michael
Składy:
Getafe: Ulreich – Klein (46' Hlousek), Schwaab, Rüdiger (46' Niedermeier), Sakai – Gentner, Gruezo (46' Leitner) – Maxim, Didavi (Holzhauser), Rausch (46' Haggui) – Ibisevic (62' Sararer).
Stuttgart: Jona, Valera - Alexis, Rafa, Escudero, Juan Rodríguez, Diego Castro, Lafita, Sammir, Yoda y Álvaro Vazquez
Grali także: Roberto Lago, Vigaray, Lacen, Astray, Pablo Sarabia, Arroyo, Pedro León, Emi, Colunga, Míchel Herrero.
-
AktualnościAS Roma blisko transferu Danii Gilariego z Hellas Verona -
AktualnościManchester United blisko transferu Xavi Gery z Valencii
-
AktualnościHiszpania w finale Euro 2025 po dramatycznym zwycięstwie nad Niemcami
-
AktualnościMemphis Depay w tarapatach: Krytyka, kontrowersje i niezadowolenie fanów w Corinthians
-
AktualnościArsenal na tropie nowych wzmocnień: Gordon, Rodrigo i Eze na celowniku
-
AktualnościLiverpool pozyskuje Hugo Ekitike z Eintrachtu Frankfurt za 69 milionów funtów
Athletic Bilbao 
Atletico Madryt 
Osasuna 
Elche 
Alaves 
Espanyol Barcelona 
FC Barcelona 
Getafe CF 
Girona FC 
Levante UD 
Rayo Vallecano 
Celta Vigo 
Real Mallorca 
Betis Sewilla 
Real Madryt 
Real Oviedo 
Real Sociedad 
Sevilla FC 
Valencia CF 
Villarreal CF 
Las Palmas
Leganes
Valladolid
A. Budimir 
Oihan Sancet 
Kike García 
D. Lukébakio 
C. Stuani 
Javi Puado 
Hugo Duro 
M. Arambarri 
Fábio Silva 
Borja Iglesias 
Napiszcie coś o wczorajszym meczu 2 Bundesligi - Kaiserslautern – TSV. Do przerwy TSV prowadziło 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3. Ja emocji miałem dużo więcej, bo kupiłem na ten mecz typ na leeder. Typ był na powyżej 2,5 bramki w meczu, więc miałem trochę stres i czekałem, żeby bramki padły też w drugiej połowie. Ale od 70 minuty był luz totalny, bo TSV wyrównało, a na koniec strzelili jeszcze bramkę na 3:2. Taka sytuacja!