Gary Neville: Nie jest to czas na walkę i politykę
Były zawodnik Manchesteru United Gary Neville wypowiedział się o sytuacji w klubie. 43-latek uważa, że zwolnienie Mourinho byłoby wielkim błędem ze strony "Czerwonych Diabłów".
Śmiało można powiedzieć, że sytuacja w czerwonej części Manchesteru wygląda tragicznie. W Premier League "Czerwone Diabły" po trzech kolejkach mają zaledwie trzy punkty, które zapewnili sobie w meczu z Leicester. Pozostałe dwa spotkania to przegrana z Burnley, oraz wczorajsza klęska na Old Trafford z Tottenhamem. Co więc jest przyczyną tak słabych wyników? Mając takich zawodników w składzie jak Pogba, Lukaku, Lingard czy Sanchez Mourinho nie potrafi wykręcić zadowalających rezultatów. Odstawmy żarty o trzecim sezonie Portugalczyka na bok i zobaczmy co na ten temat powiedział Gary Neville.
"Widzieliśmy już Louisa van Gaala zwolnionego po zwycięstwie w finale Pucharu Anglii, Davida Moyesa zwolnionego cztery mecze przed końcem sezonu, a więc nie mówimy już o klubie piłkarskim, który zachowuje się tak, jak robił to w przeszłości."
"Trzeba dać drużynie odpowiedni czas do końca sezonu, ponieważ klub jest większy niż jakakolwiek inna drużyna, muszą się posortować, ponieważ nie jest to czas na walkę i politykę."
"Jose Mourinho może dokończyć ten sezon. Jeśli dobrze sobie poradzi, powinien również zostać na następny sezon, który kończy się wraz z wygaśnięciem kontraktu".
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33