Napoli
fot. Pixabay.com
Udostępnij:

Francesco Calzona sfrustrowany po porażce z Barceloną. „Należał się rzut karny”

Napoli przegrało w dwumeczu z FC Barceloną i tym samym pożegnało się z rozgrywkami Ligi Mistrzów. Kontrowersję wzbudziło starcie młodego Pau Cubrasiego z Victorem Osimhenem. Według Francesco Calzony, jego zawodnik był faulowany i należała się jedenastka.

2:1 dla FC Barcelony, początek drugiej połowy. W polu karnym ścierają się Pau Cubrasi i Victor Osimhen. Młodzian z Barcy depcze po stopie Nigeryjczyka. Sędzia jednak twierdzi, że faulu nie było. Wóz VAR określa ten błąd jako "nierażący" więc nie ma podstaw ku temu by interweniował. Jak się okazuje, po meczu Francesco Calzona miał co do tego zastrzeżenia. Ba, szkoleniowiec Napoli był zbulwersowany brakiem jedenastki.

Na ujęciach też mi to wyglądało na rzut karny. Nie rozumiem dlaczego VAR na tym poziomie nie interweniuje w takiej sytuacji. Jednak mieliśmy też szansę na wyrównanie i trochę byśmy wyregulowali sytuację. Oczywiście szkoda mi karnego, bo wyglądał na ewidentny – stwierdził w rozmowie z Mediaset.


Victoria Gierula
Data publikacji: 13 marca 2024, 10:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.