Florentino Perez
fot. źródło: estaticos.sport.es
Udostępnij:

Florentino Perez: Chcemy żeby futbol był atrakcyjną przez cały sezon

Florentino Perez, prezes Realu Madryt oraz Superligi, dziś w nocy był gościem Josepa Pedrerola, w programie Chiringuito, gdzie udzielił obszernego wywiadu.

Od poniedziałku cały piłkarski świat żyje ogłoszeniem powstania Superligi. Jednych pomysł porywa, drugich odrzuca, niemniej pewne jest jedno - Florentino zaproponował rewolucję, jakiej jeszcze nie było. Florentino Perez jest głównym promotorem oraz pomysłodawcom, dlatego też dziś w nocy postanowił udzielić wywiadu na temat nowopowstałej Superligi.


"Nikt niczego nie zmontował. Ważne kluby z Anglii, Włoch i Hiszpanii muszą rozwiązać bardzo złą sytuację, w której znalazł się futbol. W dwa sezony Real stracił 400 milionów euro, a wszystkie ligi 5 miliardów."

"Musimy zrekompensować przychody poprzez bardziej konkurencyjne mecz. Pracowaliśmy nad tym i doszliśmy do wniosku, że zrobimy Superligę między dużymi klubami zamiast grać w Lidze Mistrzów."

"Futbol traci zainteresowanie wśród ludzi. Trzeba coś z tym zrobić. Stworzyliśmy analizy, że 40% ludzi poniżej 24 roku życia nie interesuje się futbolem. Jest wiele spotkań, a ich jakość spada. Ci ludzie mają inne zainteresowania, a my musimy się do tego dostosować."

"W latach 50. Puchar Europy zmienił historię, teraz mamy to samo. Co jest atrakcyjne? Konkurencyjność, i do tego dążymy. Wszystko to robimy dla dobra futbolu, który znalazł się w krytycznym momencie."

"Jeśli nie zarabiasz pieniędzy, inni też ich nie mogą zarobić. Pieniądze spłyną również do tych, którzy nie będą w Superlidze."

"Każdy może dostać się do Superligi, jak rozegra dobrą Ligę Mistrzów. Zawsze jest miejsce dla 5 ekip. To nie jest zamknięta liga. Wierzymy w sportowe zasługi drużyn i konkurencyjność."

"W Lidze Mistrzów możesz zarobić 100 milionów euro. W Superlidze 400-500, chcemy przeznaczyć to też dla innych klubów. To jest podstawa, aby uratować futbol."

"Chcemy zacząć tak szybko, jak to możliwe. Zobaczymy co powie UEFA, która się obraziła. Chcemy z nimi porozmawiać."

Superchaos przez Superligę. Kończy się futbol, jaki znaliśmy

"UEFA ma monopol, powinna być bardziej transparentna. Co prawda pracowała [UEFA] nad innym formatem, jednak ja go nie rozumiałem. Ten format nie tworzy potrzebnych przychodów."

"Nikt nikogo nie wyrzuci ani z Ligi Mistrzów, ani z ligi. Nie dojdzie do tego, by piłkarze nie mogli nie grać w reprezentacjach. Powinni być otwarci na dialog, a nie grozić. Na razie nikt nie zrobił nic złego."

"Nikt nie chce zmienić krajowych lig. Jeśli silniejsze kluby są silniejsze, wszyscy są silniejsi - cały futbol. Chcemy żeby futbol był atrakcyjną przez cały sezon. LM jest atrakcyjna od 1/4-finału, poza tym interesuje niewiele osób."

"Ktoś powiedział, że skończymy z krajowymi ligami. To jest głupota. Nikt nie może tak myśleć. UEFA nie może nas obrażać, czy nam grozić. Uważam, że Ceferin wyraża się w bardzo zły sposób. Mówienie publicznie takich rzeczy? Takie słowa? Nie do przyjęcia. UEFA musi zachowywać się inaczej. Nie można obrażać prezesów wielkich klubów. Chcemy przejrzystości."

"Przy przychodach z tej Ligi Mistrzów wszyscy zdechniemy. Są mniejsze pieniądze dla wszystkich, także dla małych klubów. W ten sposób do 2024 wszyscy padniemy."

"To nie jest liga dla bogaczy. Oni tłumaczą to inaczej bo mają w tym interes. My chcemy ratować futbol. Jutro wypowiedzą się inni, Laporta, Angelli..."

- "Ludzie muszą zrozumieć, że zmieniło się życie. Nadchodzą nowe generacje, nowe idee, futbol musi dać im odpowiedź. Jeśli zostaniemy przy tej Lidze Mistrzów, zainteresowanie się skończy. Mecze między największymi są najbardziej atrakcyjne i dlatego to tworzymy. Przecież 4 miliardy osób nie wyrzuci telewizorów, jak zobaczą dobry mecz."

"Nie mam w tym żadnego interesu finansowego, mam odpowiedzialność historyczną. Mogę oddać stanowisko każdemu. Laporcie? Agnellemu? Nie ma problemu."

"Nie kosztowało mnie wiele przekonanie Laporty, bo gdy rozmawiasz z odpowiedzialnymi ludźmi, nie ma problemu. Barcelona też widzi, że to jest przyszłość i nie było żadnego sprzeciwu."

"Mamy za dużo rozgrywek, turniejów, ludzie nawet nie znają ich nazw. Piłkarze o nic mnie nie pytali. Niczego się nie boją"

-  "Jasne, że UEFA będzie miała swoje rozgrywki. Chcemy coś wypracować. Nikogo nie wykluczymy, ale wszyscy też nie mogą być w Superlidze."

"Pracujemy od 2 czy 3 lat nad Superligą, ale pandemia doprowadziła nas do sytuacji, której nie możemy już wytrzymać. Jeśli dojdziemy do porozumienia z UEFA, to możemy startować nawet dzisiaj."

"Chodzę w masce po ulicy i myślę, że nikt mnie nie zauważa, a ludzie mi krzyczą: "Presi, kup Mbappe". Dzisiaj przyszliśmy rozmawiać o Superlidze, miałeś mi tu nie gadać o Mbappe. Wrócę tu za kilka lat i wtedy sobie pogadamy o różnych rzeczach."

"Cristiano nie wróci do Realu. Ma kontrakt z Juventusem. Ja go kocham, ale to już nie ma sensu."

 

tłumaczenie: RealMadryt.pl


Avatar
Data publikacji: 20 kwietnia 2021, 6:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.