fot. napolisport.net
Udostępnij:

Fabio Quagliarella niczym wytrawne wino

Ani Francesco Totti, ani Alessandro Del Piero czy Gonzalo Higuaín, który jest rekordzistą pod względem bramek w pojedynczym sezonie Serie A nie mogą się równać w pewnej kwestii z Fabio Quagliarellą. Kapitan Sampdorii w wieku 35-lat upodobał sobie strzelecką serię wynoszącą już 9 meczów i tym samym zrównał się z Davidem Trezeguetem. Rekord wszech czasów należy do legendy Fiorentiny Gabriela Batistuty.


Fabio Quagliarella stoi na dobrej drodze, aby zaliczyć najlepszą kampanię Serie A w historii swoich występów. Do pobicia 19 bramek z poprzednich rozgrywek. Trafienie z rzutu karnego przeciwko Juventusowi jest 139. golem snajpera Sampdorii w Serie A, a 12 w tym sezonie. Enrico Chiesa już za plecami, Duńczyk John Hansen doścignięty, a żeby wskoczyć do trzydziestki najlepszych egzekutorów pierwszej ligi włoskiej potrzeba umieścić trzy piłki w siatce rywala.

blank
wikipedia.org

Dla niespełna 36-letniego napastnika - któremu 31 stycznia 2019 roku stuknie kolejny rok - to bułka z masłem. Jest jak wytrawne wino: „Im starszy tym lepszy” i wykorzystuje najmniejszy błąd konkurenta. Quagliarella łączy technikę ze skutecznością. Jego ekwilibrystyczne, a zarazem skuteczne zagrania piętką stały się znakiem rozpoznawalnym.

Francesco Totti, czy Alessandro Del Piero są postaciami kultowymi, zapisali się złotym zgłoskami w annałach włoskiego calcio. Gonzalo Higuaín również miał swoje pięć minut zdobywając w jednym sezonie Serie A aż 36 goli. Dlaczego przywołuję tych napastników? A no dlatego, że tylko wielcy przechodzą do historii, a na pewno nazwisko „Fabio Quagliarella” się tam znajdzie.

Sampdoria Genua jest jego drugim domem, o czym świadczy przedłużenie kontraktu do 30 czerwca 2020 roku. Klub z Ligurii oświadcza, że potrzebuje takiego lidera, a sympatycy Serie A nadal będą mogli z przyjemnością śledzić poczynania byłego zawodnika Juventusu.

Dziewięć kolejnych meczów z golem pozwala Fabio Quagliarelli powalczyć o rekord wszech czasów należący do Gabriela Batistuty (11-bramkowa passa z 1994 roku). Najlepszym Włochem już jest (Christian Vieri za plecami), David Trezeguet dościgniony, ale myśl dorównania legendzie Fiorentiny będzie wielką rzeczą.

https://twitter.com/EFootball_/status/1079012349569318912

Napastnik Sampy zapewne nie myśli w tych kategoriach, lecz skupia się na kolejnej robocie. Reprezentacja Azzurri ma problem z napastnikami i powołanie przez Roberto Manciniego 36-latka może budzić pewne kuriozum, ale decyzja broniłaby się sama. Zobaczymy co przyniesie nowy rok.


Avatar
Data publikacji: 29 grudnia 2018, 15:47
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.