Udostępnij:

El. MŚ: Bez niespodzianek w grupie Polaków

Nasi grupowi rywale grali dziś wcześniej. Tym razem nie było w tych pojedynkach mowy o sensacjach i przypadku.

Piłkarze z Armenii nie rozpoczęli zbyt dobrze spotkania eliminacyjnego do MŚ przeciwko Rumunii. Już w 3. minucie czerwoną kartkę za faul w polu karnym otrzymał Malakyan. Rzut karny na bramkę zamienił Stancu. Po pierwszym kwadransie Rumuni prowadzili już 3:0, a gole oprócz Stancu strzelali Popa i Marin. Jeszcze przed przerwą goście podwyższyli wynik za sprawą Stanciu, który wcześniej zanotował 2 asysty.

Rumuni ustawili mecz pod swoje dyktando już w pierwszej połowie, zdobywając szybko 3 bramki. W pełni kontrolowali przebieg spotkania, a brak Mkhitaryana w szeregach rywali był wyraźnie widoczny. Rezultat spotkania na 0:5 ustalił w drugiej połowie Chipciu.

Armenia 0:5 (0:4) Rumunia
Bramki: Stancu (k.), Popa, Marin, Stanciu, Chipciu.

Podobnie jak Rumuni, łatwo wygrali Czarnogórzanie. Podejmowali oni Kazachstan, który zremisował z naszą reprezentacją 2:2. Początek spotkania nie przewidywał pogromu. Do przerwy było 1:0 po bramce Tomasevicia. Dopiero w drugiej połowie rozwiązał się worek z bramkami. Strzelali kolejno Vukcević, Jovetić, Beqiraj, a wynik ustalił w 78. minucie Savić. Czarnogóra zasłużenie pokonała rywali w tym pojedynku. Niewątpliwie są trudnym przeciwnikiem.

Czarnogóra 5:0 (1:0) Kazachstan
Bramki: Tomasević, Vukcević, Jovetić, Beqiraj, Savić.

[table id=84 /]


Avatar
Data publikacji: 8 października 2016, 20:01
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.