blank
fot.
Udostępnij:

Dzeko zamiast Milika? Juventus szuka alternatyw

Juventus nie zwalnia tempa. Po dopięciu transferu Arthura przyszła kolej na następnych piłkarzy. Jeśli chodzi o napastników to dużo mówiło się o Miliku. Edin Dzeko ma być jednak alternatywą dla Polaka.

Edin Dzeko w Juventusie? Taki transfer byłby zaskakujący. 34-letni Bośniak jest już na ostatniej prostej w swojej karierze i nie wydaje się, by jego transfer był w tej chwili potrzebny Starej Damie. Do tej pory mówiliśmy o transferach młodych piłkarzy do Juventusu. Arthur został już kupiony, a wciąż mówi się o zainteresowaniu Ferranem Torresem. Arkadiusz Milik to również piłkarz, który wkracza w najlepsze dla napastników lata. Co w tej układance robi Edin Dzeko?

Według tuttosport.com, napastnik Romy może być "kosztowną, ale fascynującą alternatywą. Rzymski klub ma problemy finansowe, a zarobki Bośniaka są wysokie - porównywalne z wypłatą Gonzalo Higuaina. Nie ma wątpliwości, że w przypadku transferu nowego napastnika, Argentyńczyk powinien opuścić Turyn. Nie będzie miał zbyt wielu szans na grę, a sam klub z chęcią uwolniłby się od jego pensji. Kilka tygodni temu pojawiły się plotki, jakoby Higuain miał wrócić do Argentyny. Na ten moment jednak nie mamy informacji o takiej transakcji. Będziemy musieli poczekać najpewniej na sprowadzenie nowej "dziewiątki" na Alianz Stadium.

Strategia Juve

Juventus w ostatnich sezonach zdaje się prezentować bardzo przyszłościową strategię. Większość sprowadzanych zawodników ma nie więcej niż 24 lata. Na pewno część z nich okaże się "niewypałami", ale nawet jeśli kilku spełni pokładane w nich nadzieje, to pewne pozycje zostaną obsadzone na długie lata. Co w tym wszystkim robi Edin Dzeko i jaka jest jego przewaga nad Arkadiuszem Milikiem? Jedno jest pewne - Bośniak będzie znacznie tańszy. Polski napastnik wyceniany jest przez portal transfermarkt.de na 32 miliony euro, Bośniak na raptem 11 milionów. Napoli oczekuje za piłkarza reprezentacji Polski aż 50 milionów, co nie jest na rękę właścicielom Starej Damy. Mimo wszystko dużo łatwiej jest mi uwierzyć w transfer Milika, niż sprowadzenie na Alianz Stadium Edina Dzeko.

źródło: tuttosport.com


Avatar
Data publikacji: 4 lipca 2020, 16:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.