Dr. Artur Zaczyński o akcji reanimacyjnej Eriksena: Ratownicy są zawsze na miejscu

Lekarz Artur Zaczyński ocenił postępowanie lekarzy podczas akcji reanimacyjnej Christiana Eriksena.

Podczas wczorajszego meczu EURO 2020 pomiędzy Danią a Finlandią doszło do tragicznych wydarzeń. W pierwszej połowie spotkania zawodnik gospodarzy, Christian Eriksen, upadł na murawę bez kontaktu z przeciwnikiem. W ciągu kilku sekund na boisku pojawiły się służby medyczne, które podjęły próbę reanimacji. Według lekarza Artura Zaczyńskiego, medycy podjęli odpowiednie decyzje.

– W 25 sekundzie pojawiły się grupy ratownicze, które przejęły od piłkarzy proces resuscytacji i podtrzymywania czynności życiowej. W sytuacji ratowniczych są dwie sytuacje: ładuj i jedź lub stabilizuj na miejscu. Widać, że wybrano trafną decyzję, bo po przewiezieniu pacjenta do szpitala jego stan się ustabilizował.

– O wiele ciężej jest leczyć w karetce, wykonywać czynności resuscytacyjne w czasie poruszania się niż w miejscu stabilnym, jakim była tu płyta boiska. Ratownicy są zawsze na miejscu, czekają. Bywają niewidoczni w trakcie meczu, natomiast jeśli zejdzie taka potrzeba, to ilości siły i środków, tak jak w tym przypadku, zostają adekwatnie użyte.

Doktor zaznaczył też, że polskie służby medyczne zostały odpowiednio przygotowane na nagłe przypadki podczas całego turnieju.

Źródło: TVN24.pl