Donnarumma
fot. Zdjęcie: https://twitter.com/gigiodonna1
Udostępnij:

Donnarumma powróci do Włoch? Może zostać klubowym rywalem Szczęsnego

W ostatnich dniach coraz więcej krytyki spływa na Gianlugiego Donnarumme. Jak twierdzi "La Gazzetta dello Sport" Włoch nie czuje się w Paryżu komfortowo i zamierza zmienić klub. Okazje wykorzystać chce Juventus, w którym Donnarumma o miejsce w pierwszej jedenastce walczyłby z Wojciechem Szczęsnym.

Nie tak wyobrażał sobie pobyt w PSG Gianluigi Donnarumma. Włoski bramkarz dołączał do drużyny latem razem z innymi gwiazdami takimi jak Lionel Messi czy Sergio Ramos. Po takim okienku transferowym cel na sezon był jasny - Liga Mistrzów. Niestety dla paryżan odpadli oni już w 1/8 finału Ligi Mistrzów po blamażu z Realem Madryt.

Jednym z najbardziej krytykowanych po porażce zawodników był Donnarumma. Włoch ma już dość krytyki i pragnie zmienić otoczenie. "La Gazzetta dello Sport" wskazuje Juventus jako prawdopodobny kierunek.

"Stara Dama" chciała pozyskać Donnarume już latem zeszłego roku. 23-latek był jednak wtedy w znacznie lepszej formie. PSG zaoferowało mu niemałe wynagrodzenie, którego Juventus nie mógł przebić. Od tamtego czasu sytuacja uległa drastycznej zmianie. Za Donnarumą są już nie tylko nieudane rozgrywki Ligi Mistrzów, ale i eliminacje do Mistrzostw Świata 2022 w Katarze, na których zabraknie reprezentacji Włoch.

Jednakże ostatnie słabe występy Włocha nie odbierają mu opinii bardzo dobrego bramkarza. Wciąż z powodzeniem może być pierwszym wyborem na bramce w czołowych europejskich zespołach. Są to złe wiadomości dla Wojciecha Szczęsnego. Polak miał nienajlepszy początek sezonu, lecz z czasem ustabilizował swoją formę.

Dopięcie transferu nie będzie należało do łatwych. Cena, której PSG będzie oczekiwać za swojego bramkarza, z pewnością zmusi Juventus do głębszego sięgnięcia do kieszeni. Do kosztów całej operacji należy doliczyć także duże zarobki Donnarummy. Sytuacja jest rozwojowa i jak na razie wydaje się, że Szczęsny może spać spokojnie


Rafał Makowski
Data publikacji: 1 kwietnia 2022, 19:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.