Nicola Zalewski
fot. Nicola Zalewski (Polska U-20) Roonui Tehau (Tahiti U-20) / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Diament z AS Romy wybierze Polskę!

Nicola Zalewski to wschodząca gwiazda AS Romy. Młody zawodnik występuje w juniorach klubu ze stolicy i jest regularnie powoływany przez Jacka Magierę do kadry U-20. W rozmowie z klubową telewizją zdradził, że w przyszłości bez wahania wybierze grę z orzełkiem na piersi.

Z ziemi włoskiej do Polski. Tak wygląda historia Nicoli Zalewskiego, młodego reprezentanta Polski U-20. Zalewski urodził się we Włoszech, ale gra z orzełkiem na piersi. Przepisy nie zabraniają jednak gry dla dorosłej reprezentacji kraju, jeśli reprezentowałeś zaledwie młodzieżówkę innego państwa. Dlatego też fani z niecierpliwością oczekiwali na deklarację Zalewskiego, który ma również włoski paszport.

- Gdy otrzymuję powołanie do kadry narodowej, to zawsze z przyjemnością przyjeżdżam do kraju. Mimo, że urodziłem się tutaj, we Włoszech, to właśnie Polskę uważam za swój kraj. Mam obydwoje polskich rodziców. Prawdopodobnie, kiedy mi przyjdzie wybrać drużynę narodową, wskażę na Polskę. Po tych wszystkich powołaniach i telefonach z kraju trudno byłoby zmienić reprezentację. Także z szacunku dla Polskiego Związku Piłki Nożnej wybiorę Polskę - powiedział w rozmowie z Roma TV Zalewski.

Pomimo chęci reprezentowania Polski sam piłkarz do Ekstraklasy się nie wybiera - Piłka nożna w Polsce nie jest tak bardzo rozwinięta, na razie wolę zostać tutaj we Włoszech i cieszyć się włoskim futbolem - powiedział zawodnik. - Moje marzenie na osiemnastkę? Marzę o znalezieniu w kadrze pierwszego zespołu na Serie A i dlaczego nie o debiucie? Zadedykowałbym to mojej rodzinie, która zawsze mnie wspierała i nigdy nie sprawiła, że ​​straciłem wiarę w cokolwiek - zakończył.


Avatar
Data publikacji: 23 stycznia 2020, 8:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.