blank
fot. Foto: Jakub Ziemianin / Raków Częstochowa
Udostępnij:

Dawid Szwarga: Nastawienie i poświęcenie naszych zawodników było na wysokim poziomie

Raków Częstochowa pokonał wczoraj Aris Limassol (1:0) po trafieniu Frana Tudora z rzutu wolnego i awansował do IV rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Medaliki są u bram wymarzonych rozgrywek.

Upalna pogoda na Cyprze kosztowała dodatkowe siły zawodników Dawida Szwargi, którzy przylecieli na wyspę Afrodyty po triumfie (2:1), choć panował pewien niedosyt, kiedy stracili gola w ostatnich minutach.

- Cierpieliśmy w pierwszej połowie, ale wybroniliśmy się i w drugiej połowie zagraliśmy lepszy mecz. Utrzymaliśmy zero z tyłu i piłkarsko byliśmy lepsi w porównaniu z pierwszą odsłoną. Wiedzieliśmy o co gramy, a moi piłkarze mają znakomite podejście - powiedział trener, cytowany w "sport.tvp.pl".

- Zdajemy sobie sprawę, że ta pucharowa przygoda może potrwać dłużej. Nastawienie i poświęcenie naszych zawodników było na wysokim poziomie i po przerwie udało nam się ograniczyć sytuacje strzeleckie Arisu - dodaje.

Polski zespół zarobił już 5 milionów euro za fazę play-off. Ewentualny awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów przyniesie 15,64 mln euro. Rywalem Medalików będzie FC Kopenhaga z Kamilą Grabarą w bramce.

- Cała drużyna pokazała charakter i wyróżnienie jakiegokolwiek zawodnika będzie niesprawiedliwością. Ten mecz to był prawdziwy rollercoaster. Przed tygodniem zagraliśmy najlepszą drugą połowę za mojej kadencji i najsłabszą pierwszą połową w meczu z Piastem Gliwice. Trzy dni po tym spotkaniu awansowaliśmy do fazy grupowej Ligi Europy i nadal walczymy o Ligę Mistrzów - przyznaje Szwarga.

 źródło: sport.tvp.pl / 


Avatar
Data publikacji: 16 sierpnia 2023, 7:15
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.