blank
fot. fcbarcelona.com
Udostępnij:

Dani Alves ubiegał o warunkowe zwolnienie z aresztu, Brazylijczyka czeka jeszcze długi pobyt za seksualną napaść

Daniego Alves czeka długi pobyt w więzieniu po tym, jak jego ostatnia apelacja o zwolnienie za kaucją została odrzucona.

40-letni Alves przebywa w areszcie, czekając na proces w związku z oskarżeniami o napaść na tle seksualnym w dyskotece, które zostały mu postawione na początku tego roku. Do zdarzenia doszło 30 grudnia 2022 roku, a sam zgłosił się do aresztu pod koniec stycznia.

Po kilkukrotnych zmianach zeznań, Alves został umieszczony w więzieniu prewencyjnym z powodu ryzyka ucieczki, od czego on i jego prawnicy dwukrotnie się odwoływali. W poniedziałek wniosek drugi raz został odrzucony, jak twierdzi "Marca".

Adwokat Alvesa twierdzi, że jako mieszkaniec Barcelony, gdzie obecnie mieszkają jego dzieci, jest mało prawdopodobne, aby uciekł z kraju, a zatem powinien mieć pozwolenie na zwolnienie za kaucją do czasu rozpoczęcia procesu. Prokuratura twierdziła, że była to fikcja, a sąd przystał na to stwierdzenie.

Oznacza to, że Alvesowi prawdopodobnie grozi długi pobyt w więzieniu, niezależnie od wyniku procesu. W hiszpańskim systemie prawnym, a ich rozwiązanie często trwa od roku do dwóch lat. Dla Alvesa, który spędził już ostatnie cztery miesiące w więzieniu, istnieje bardzo realna perspektywa, że będzie musiał spędzić tam co najmniej osiem następnych miesięcy.

Brazylijczyk z FC Barceloną zdobył sześć mistrzostw Hiszpanii oraz trzykrotnie Ligę Mistrzów. Po pobycie w Dumie Katalonii grał później w Juventusie Turyn oraz PSG. Przed incydentem występował jeszcze w meksykański PUMAS, a klub postanowił rozstać się  z nim w trybie natychmiastowym.


Avatar
Data publikacji: 12 czerwca 2023, 18:49
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.