Czy będą flagi na finale PP? PZPN chce uniknąć bojkotu

W 2022 roku podczas finału Fortuna Pucharu Polski doszło do smutnych obrazków, ponieważ pół stadionu pozostało puste z powodu bojkotu kibiców Lecha Poznań. Teraz podobne kroki zapowiedzieli kibice Legii Warszawa. Czy znów dojdzie do absurdu?

Sympatycy Kolejorza nie weszli na stadion, ponieważ zabroniono wnoszenia na niego flag większych niż te o rozmiarach 2m x 1,5m. Kibice Legii Warszawa zapowiadają, że zrobią dokładnie to samo, co fani Lecha, jeśli w tym roku decyzja władz nie będzie inna. Do Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło pismo od PZPN w tej sprawie.

W rozmowie z portalem goal.pl rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego warszawskiej straży, Artur Laudy przyznał, że decyzja o zakazie wnoszenia flag nie jest jeszcze ostateczna. Dodał również, że: "Decyzję wydaje komendant w oparciu o rozmowy z policją i organizatorem. Powiedziałbym, że aktualnie trwa szukanie złotego środka, ale wszystko musi być zgodne z przepisami. Natomiast chcę zaznaczyć, że my wydajemy opinię, a organizator odpowiada za regulamin i to, co wprowadzi na swoją imprezę. Tak naprawdę jego zakres odpowiedzialności jest większy niż nasz, i niekoniecznie to, co my powiemy, musi zostać uszanowane. Z naszej strony mogę dodać, że wszyscy chcą, by to było bezpieczne spotkanie z należytą oprawą, na jaką zasługuje finał Pucharu Polski."

Pozostaje liczyć na to, że uda się wypracować złoty środek i zobaczymy wielkie piłkarskie, oraz kibicowskie święto 2 maja na PGE Narodowym.

Źródło: goal.pl