fot. Wikipedia.org
Udostępnij:

#czeskapiłka: Transferowy rekord

Już od kilku dni o tym spekulowano, a ostatnie pogłoski belgijskich mediów to potwierdzają. Nicolae Stanciu ma trafić do Sparty Praga, a koszt jego przejścia do Czech ma wynieść 5 mln euro.

To prawdziwa bomba na czeskim rynku transferowym. Jak donosi belgijski portal Het Nieuswblad, prażanie mają za rumuńskiego pomocnika zapłacić 5 mln euro. Jeżeli ich pogłoski okazałyby się prawdziwe, to będzie to rekord czeskiej ligi. Dodatkowo, włodarze zagwarantowali także bonusy, które wynoszą ponad połowę kwoty transferu. Rekord wciąż należy do Tal Ben Chaima. Izraelczyk przeszedł, z Maccabi Tel Awiw, za ok. 2,9 mln euro.

Stanciu dał o sobie znać, prezentując się dobrze w barwach Steauy Bukareszt. Z rumuńskiego giganta kupił go Anderlecht Bruksela, którego barwy przywdziewa do teraz. Jednak 24-letni piłkarz rzadko dostaje szansę na grę. W tym sezonie wystąpił w 10 meczach ligowych, a w dodatku tylko trzykrotnie wychodził w pierwszej "11". Ale nie ulega wątpliwości, że Stanciu jest jednym z filarów swojej reprezentacji. W barwach narodowych wystąpił już w 19 spotkaniach, strzelając w nich 6 bramek.

Dyrektor sportowy Sparty, Zdenek Scasny nie ukrywał, że chętnie widziałby Rumuna na Letnej. - Byłbym szczęśliwy, gdyby akurat on był pierwszym wzmocnieniem. Znam go bardzo dobrze. Kiedy pojawiła się możliwość pozyskania go, od razu zareagowałem. Strzela bramki, a do tego ma świetną technikę. W dodatku jest pracowity. Chętnie bym go powitał - przyznał w rozmowie dla serwisu sport.cz.

Również Stanciu, o którego kiedyś była zainteresowana także londyńska Chelsea, nie ukrywał, że chce grać dla prażan. Jednym z jego argumentów była możliwość współpracy z włoskim szkoleniowcem, Andreą Stramaccionim.

Czy Sparta zamierza jeszcze się wzmocnić? Zapewne tak. Do klubu miał dołączyć Guelor Kanga, napastnik CZ Belgrad. Serbski klub wydał zgodę na transfer, ale sam piłkarz nie zrezygnował z przejścia do Czech. Powodem miały być niskie zarobki. Włodarze stołecznego zespołu proponowali 28-latkowi milion euro rocznie, ale Gabończyk chciał większe wynagrodzenie i do przejścia prawdopodobnie nie dojdzie.

Złośliwi twierdzą, że przez sprowadzenie Stanciu do Pragi, Sparta znowu nieco się zadłuży. Ale być może pieniądze za pomocnika Anderlechtu szybko się zwrócą. Media donoszą, iż Newcastle jest zaintersesowane pozyskaniem golkipera Sparty, Martina Dubravki. Anglicy podobno są w stanie zapłacić blisko 8 mln euro.

Belgowie uważają, że w najbliższych dniach ma dojść do potwierdzenia transferu. Z pewnością Stanciu wzmocni kadrę prażan, ale czy za wzmocnieniem pójdą również wyniki? Bo tych brakuje, a podczas letniego okna transferowego włodarze Sparty sprowadzili sporo piłkarzy. W Lidze Europy zakończyli zmagania na eliminacjach, a w mistrzostwo Czech również wydaje się stracone. Do liderująceego Pilzna, podopieczni Stramaccioniego tracą 18 punktów.


Avatar
Data publikacji: 13 stycznia 2018, 18:03
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.