fot.
Udostępnij:

Co dalej z Martinem Montoyą?

Wychowanek FC Barcelony, 23-letni Martin Montoya już na początku okienka transferowego może zmienić otoczenie. Zainteresowanie prawym obrońcą Katalończyków, przejawiają wielkie kluby z Liverpoolem i Juventusem na czele.

Po dobrych występach Hiszpana w meczach Pucharu Króla, powstało pytanie co dalej z przyszłością, tego uzdolnionego 23-latka. FC Barcelona wydaje się być niespecjalnie zainteresowana kwestią pozostania zawodnika na Camp Nou. Podobnego zdania jest zresztą szkoleniowiec Blaugrany Luis Enrique.

Zainteresowanie Montoyą jest, ale zasadniczo na tym się ono kończy, bo brakuje konkretów. Juventus podobno ma wielką chrapkę na obrońcę, ale nie chce przepłacać. Sam Massimiliano Allegri, trener Starej Damy stwierdził ostatnio, że: "Montoya to świetny zawodnik, obdarzony doskonałą techniką...ale Juventus ma oko także na innych zawodników".

Cena wywoławcza Barcy to 20 mln. euro, Juventus proponuje zaledwie 5 mln. euro.

Oliwy do ognia dolewa także agent Montoyi, Juan de Dios Carrasco, który miał już spotkać się z Andonim Zubizarretą, dyrektorem sportowym Barcelony i poinformować, że jego klient już w styczniu zamierza zmienić otoczenie.

Również media cytują wypowiedzi Carrasco: "Czy Martin chce zagrać w jednej z drużynie z Llorentę i Moratą? Nie wiem. Nie komentuje tej kwestii".

Pewne w tej chwili jest tylko to, że Martin Montoya może już być zmęczony czekaniem, na kolejne szanse. Jednak powstaje inne pytanie, czy jego odejścia tak naprawdę chce Barcelona?

Foto/Źródło: Marca.com


Avatar
Data publikacji: 28 grudnia 2014, 12:44
Zobacz również