blank
fot. pilkarskiswiat.com
Udostępnij:

Cezary Kulesza: Trzeba zrozumieć, że to dopiero pierwsze spotkanie po zakończonym sezonie

- Uważam natomiast, że nawet nie będąc w roli faworyta w spotkaniach z Belgią czy Holandią, mamy szansę na punkty. Czerwiec jest bardzo specyficznym okresem gry w piłkę dla wszystkich reprezentacji - mówi Cezary Kulesza w "Przeglądzie Sportowym".

Reprezentacja Polski udanie zainaugurowała Ligę Narodów pokonują Walię (2:1) we Wrocławiu. Kluczowe okazały się zmiany Czesława Michniewicza i obraz gry wówczas diametralnie się odwrócił. - W drugiej połowie widać było poprawę gry i cieszę się, że bramka Walijczyków nie wyprowadziła z równowagi naszych zawodników - powiedział prezes PZPN w "PS".

Większe oczekiwania były wobec zwłaszcza Roberta Lewandowskiego, który przeprowadził atak z lewej strony i miał ogromny wpływ przy trafieniu Karola Świderskiego. - Nie ma co ukrywać, że tempo szczególnie w pierwszej połowie nie było jakieś zachwycające, ale trzeba zrozumieć, że to dopiero pierwsze spotkanie po zakończonym sezonie, a piłkarze muszą odnaleźć swój rytm - przekonuje Kulesza.

W czwartek zorganizowany został wewnętrzny sparing, a dwa gole strzelił Karol Linetty. Natomiast kontuzji kolana doznał Krystian Bielik. W środę biało-czerwoni w Brukseli spotkają się z Belgią. - Zobaczymy, w jakich okolicznościach zostaną rozegrane te spotkania. Trudno mówić o liczbie punktów w sytuacji, gdy jesteśmy dopiero po pierwszej kolejce spotkań. Uważam natomiast, że nawet nie będąc w roli faworyta w spotkaniach z Belgią czy Holandią, mamy szansę na punkty. Czerwiec jest bardzo specyficznym okresem gry w piłkę dla wszystkich reprezentacji i myślę, że my, jako Polska, możemy to wykorzystać - zaznacza na koniec.

źródło: przegladsportowy.pl /


Avatar
Data publikacji: 3 czerwca 2022, 8:45
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.