Borussia Dortmund podwoi zarobki Haalanda aby ten został w klubie?
Borussia Dortmund nie chce tracić swojej wielkiej gwiazdy. W Dortmundzie mają nadzieję, że Haaland zostanie z nimi na dłużej.
Letnie okienko transferowe była zwariowane. Swoje kluby zmieniali Cristiano Ronaldo czy Leo Messi, a bliski zmiany pracodawcy był również Kylian Mbappe. Głośno było także o Haalandzie. Norweg, mimo sporego zainteresowania swoją osobą wśród największych klubów, postanowił ostatecznie zostać na Signal Iduna Park.
Mówi się jednak, że jest to jego ostatni sezon w żółto-czarnej koszulce. Zawodnik chce się rozwijać i poszukać wyzwań poza granicami Niemiec. 21-latek ma w kontrakcie klauzulę zwolnienia, która latem będzie wynosić 75 milionów euro. Taka kwota z pewnością nie odstraszy największych klubów, a wręcz przeciwnie.
Jednak według dziennikarza Christiana Falka, BVB jest gotowe podwoić pensję Erlinga, jeśli ten zechce podpisać nowy kontrakt. Gdyby napastnik zgodził się na nowe warunki umowy, zarabiałby około 295 000 euro tygodniowo.
Mimo wszystko wydaje się mało prawdopodobne, że zawodnik złoży podpis pod nową umową. Jego osobą interesują się największe klubu, które bez problemu będą wstanie zaproponować mu podobne, jeśli nie większe, pieniądze. Do tego takie klubu jak Real Madryt czy Manchester United z pewnością są bardziej atrakcyjne pod względem PR-owym, czy sportowym, niżeli Borussia Dortmund.
-
1 Liga PolskaGórnik Zabrze chce młodzieżowca z I Ligi
Kamil Gieroba / 20 grudnia 2024, 11:50
-
EkstraklasaPolskie kluby na ratunek Mariuszowi Stępińskiemu. Najlepszy strzelec Omonii Nikozja na wygnaniu
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 10:39
-
1 Liga PolskaNie tylko Lech Poznań chce Rodado. Zapowiada się licytacja
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 17:00
-
BundesligaPiszczek z mocną pozycją w Dortmundzie? "Ma wielki wpływ"
Kamil Gieroba / 14 grudnia 2024, 13:55
-
1 Liga PolskaLech Poznań ściągnie gwiazdę Wisły Kraków?
Kamil Gieroba / 13 grudnia 2024, 20:50
-
Plotki transferoweSergio Ramos wyląduje poza Europą? Niespodziewany ruch możliwy już w styczniu
Victoria Gierula / 13 grudnia 2024, 11:39