Udostępnij:

Bolesny koniec marzeń

FC Basel wygrał przed własną publicznością 1:0 z Lechem Poznań. Dla ekipy mistrza Polski oznacza koniec batalii o udział w Lidze Mistrzów 2015/16, ale jeszcze pozostał play-off do Ligi Europy UEFA.

Początek spotkania należał do graczy Macieja Skorży. Już w 7 minucie pierwsze groźne uderzenie z dystansu oddał Jevtić. W 18 minucie do głosu doszli gospodarze, ale słaby strzał głową Callii pewnie wyłapał Jasmin Burić. Na uwagę zasługiwało świetne czytanie gry przez obu bramkarzy. Chwilę przed końcem pierwszej odsłony do notesu arbitra trafili Karol Linetty oraz Marek Suchy za szarpaninę w polu karnym Lecha Poznań.

Pierwsze minuty drugiej odsłony nie rozpoczęły się dla Marco Janko, który co moment wdawał się w groźne pojedynki z defensywnymi piłkarzami polskiej drużyny. W 56 minucie żółtą karkę obejrzał Lang, boczny obrońca w niedozwolony sposób zatrzymał rozpędzonego Szymona Pawłowskiego. Moment po tym zdarzeniu żółty kartonikiem został ukarany za zbyt agresywną walkę o futbolówkę Marcin Kamiński. Mistrzowie Polski próbowali zagrozić bramce Vaclika strzałami z dalszej odległości, a konkretnie Łukasz Trałki. Najczęściej te próby lądowały na trybunach stadionu. W 68 swoją szansę otrzymał Lovrencsics, a zastąpił na placu gry Formellę. W oczy rzuciły się również liczne niedokładne dośrodkowania gości. Kilkanaście minut na murawie przyniosły Lovrencsicsovi kapitalną szansę na zmianę wyniku po wybornym prostopadłym zagraniu od Pawłowskiego, lecz zbyt słaby strzał w prawy dolny róg sparował bramkarz FC Basel. Na 10 minut przed końcem regulaminowego czasu żółtą kartkę obejrzał Calla. Kilka chwil potem ręką w pobliżu swojej 16-ki zagrał Barry Douglas, za ten czyn Szkot został ukarany „żółtkiem”. Przed tą sytuację na boisko wszedł Marcin Robak, który zmienił Hamalainena. Ruddy Buquet przedłużył spotkanie o 4 minuty. W pierwszej doliczonej minucie Birkir Bjarnason swoim efektownym „szczupakiem” w prawy dolny róg wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie w tym meczu. Genialną wrzutką popisał się przy tej sytuacji Calla. Goście jeszcze chcieli strzelić wyrównującą bramkę, ale ta sztuka już się nie udała. Ruddy Buquet zagwizdał koniec meczu.

Jakob-Park, 05.08.2015, 20:15

FC Basel 1: 0 Lech Poznań Pierwszy mecz: 3-1

Strzelcy:

1:0 Birkir Bjarnason (90+1')

Żółte kartki: Marek Suchy (43'), Karol Linetty (43'), Michael Lang (55'), Marcin Kamiński (56'), Davide Calla (80'), Barry Douglas (85')

Sędzia główny: Ruddy Buquet

Skład FC Basel: Vaclik - Lang, Suchy, Hoegh, Safari (89' Traore)- Kuzmanović, Elneny, Calla, Delgado (77' Zuffi), Bjarnason – Janko (70' Embolo)

Skład Lecha Poznań: Burić - Ceesay, Kamiński, Dudka, Douglas - Trałka, Linetty – Formella ( 69' Lovrencsics), Jevtić (73' Thomalla), Pawłowski – Hamalainen (83' Robak)


Avatar
Data publikacji: 5 sierpnia 2015, 22:48
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.