Bayern Monachium – RB Lipsk: „Byki” utrą nosa hegemonom?

Po krótkiej przerwie wraca także Bundesliga. Już na starcie czeka nas arcyciekawa potyczka Bayernu Monachium z RB Lipsk.

Kiedy Julian Nagelsmann i Domenico Tedesco po raz ostatni zmierzyli się ze sobą w grudniu 2018 roku, już wtedy byli uważani za najbardziej utalentowanych trenerów młodego pokolenia. Nagelsmann był wówczas szkoleniowcem malutkiego TSG Hoffenheim, za to Tedesco zarządzał jednym z największych klubów Bundesligi w postaci Schalke. Po ponad trzech latach znowu będą mieli okazję się spotkać, tym razem już jako trenerzy Bayernu i RB Lipsk.

Bawarczycy na ten moment liderują w tabeli Bundesligi, ale mają bardzo mały margines błędu. Jeśli dzisiaj przegrają z "Bykami", Borussia Dortmund będzie miała okazję aby dogonić "die Roten" na trzy punkty.

To, co czyni ten mecz szczególnie interesującym to właśnie rywalizacja "młodych gniewnych" na ławce trenerskiej. Nagelsmann i jego Bayern to obecnie jednaz najsilniejszych ekip w Europie, ale trzeba docenić także Tedesco. Od momentu przejęcia drużyny po Jesse Marschu podopieczni Niemca wygrali pięć z siedmiu meczów i wspięli się na szóste miejsce w ligowej tabeli. Po weekendzie mogą być już w czołowej czwórce.

Raport kadrowy

Bayern Monachium:

Nagelsmann nadal nie będzie mógł skorzystać z usług Leona Goretzki i Alphonso Daviesa. Kanadyjczyk nadal boryka się z problemami dotyczącymi zapalenia mięśnia sercowego i będzie dostępny być może w kwietniu. Wszyscy inni zawodnicy zmagający się ostatnio z COVID powinni być dostępni. 34-latek może zdecydować się na grę piątką atakujących i trzema obrońcami. Mobilność drużyny Tedesco może jednak spowodować, że Bayern wyjdzie formacją z czterema defensorami, a Lucas Hernandez wystąpi na lewej flance. Benjamin Pavard powinien zająć swoje miejsce na prawej obronie, dzięki czemu Joshua Kimmich będzie mógł swobodnie operować w środku pola. Jeśli chodzi o partnera dla Niemca Nagelsmann ma cztery opcje: Corentin Tolisso, Jamal Musiala, Marcel Sabitzer i Marc Roca. Wydaje się, że dni Francuza w Monachium są policzone, ale jego rajdy do przodu często się przydają, zwłaszcza gdy gracze tacy jak Serge Gnabry i Leroy Sane wykonują dośrodkowania ze skrzydła. Za kreatywność odpowiadać będzie tercet Gnabry, Sane i Muller. 32-latek jak w poprzednich spotkaniach będzie pewnie schodził z pozycji "nr.10" do pomocy aby zrobić miejsce Leroyowi Sane. Tak czy inaczej zadaniem wymienionej trójki jest dostarczenie piłki do supersnajpera – Roberta Lewandowskiego.

Prawdopodobne ustawienie Bayernu (4-2-3-1): Neuer; Pavard, Upamecano, Sule, Hernandez; Kimmich, Tolisso; Gnabry, Muller, Sane; Lewandowski

RB Lipsk:

"Byki" z kolei zmagają się z urazami Marcela Halstenberga i Tylera Adamsa, który narzeka na ból uda. Pod znakiem zapytania stał także występ Mohameda Simakana, ale po pozytywnych wynikach rezonansu magnetycznego prawdopodobnie będzie mógł wystąpić w meczu. Formacja Tedesco w postaci 3-4-2-1 na ten moment się sprawdza, więc nie ma specjalnych przesłanek ku temu, aby cokolwiek zmieniać. W formacji defensywnej najpewniej ujrzymy Orbana, Simakana i Gvardiola. Dzięki obecności Chorwata, Angelino będzie mógł pozwolić sobie na grę nieco wyżej. Jak wiadomo, wrzutki Hiszpana są bardzo groźne, zwłaszcza kiedy w ataku gra Andre Silva. Kevin Kampl, Konrad Laimer i Lukas Klostermann będą odpowiadać za utrudnianie życia ofensywie Bayernu. Prawy obrońca w porównaniu ze swoim kolegą z lewej strony gra bardziej zachowawczo. Kosztem Dominika Szoboszlaia zagra Dani Olmo, którego partnerem będzie Christtopher Nkunku. Francuz w tym sezonie był zamieszany w aż 30 goli strzelonych przez Lipsk. Na "szpicy" oczywiście Andre Silva. Portugalczyk może być tym, o którym będzie się najwięcej mówić po meczu.

Prawdopodobne ustawienie RB Lipsk (3-4-2-1): Gulacsi; Simakan, Orban, Gvardiol; Klostermann, Laimer, Kampl, Angelino; Nkunku, Olmo; Silva