Bayer szybko straci szkoleniowca? „Jest gotowy na większe wyzwanie”

Xabi Alonso imponuje w roli trenera od początku jego pracy z Bayerem Leverkusen.

Mało doświadczony Hiszpan przejął "Aptekarzy" w trakcie sezonu 2022/23. Ekipa z Leverkusen była w strefie spadkowej, a tymczasem szybko wskoczyła do górnej części tabeli. Co więcej - nową kampanię Bayer również rozpoczął znakomicie. Po dziesięciu kolejkach Bundesligi pozwolili sobie na stratę punktów jedynie z Bayernem Monachium, z którym zresztą zremisowali na Allianz Arena.

Postępy Bayeru powodują, że dużo większe kluby śledzą sytuację Alonso. Kilka tygodni temu podpisał nowy kontrakt w Leverkusen, lecz ponoć ma z włodarzami dżentelmeńską umowę - jeżeli przyjdzie duży gracz zainteresowany jego osobą to nie będą blokować przenosin.

Hiszpańskie media już przymierzały Alonso do roli następcy Carlo Ancelottiego w Realu Madryt. Okazuje się, iż wcale nie musi wrócić do ojczyzny. Włoski weteran ma objąć latem 2024 roku reprezentację Brazylii.

"Bild" w środę twierdzi, iż 41-letni Hiszpan jest na celowniku klubów, gdzie kiedyś występował jako piłkarz - Bayernu Monachium i Liverpool. Thomas Tuchel ma niezłe wyniki z "Bawarczykami", ale styl gry i pracy na razie są zdecydowanie poniżej oczekiwań. Z kolei Jurgen Klopp jest już dość długo na Anfield Road - dziewiąty rok i wszystko będzie zależeć od jego dalszego zapału do pracy w Liverpoolu.

Jedno jest pewne - jeżeli Alonso zdecyduje się na zmianę otoczenia już po sezonie 2023/24 to nie będzie narzekać na brak ofert. Szczególnie gdy Bayer utrzyma obecną formę.

Źródło: Bild