Bayer Leverkusen potrzebuje cudu
W meczu 1/8 Ligi Mistrzów PSG łatwo rozprawiło się na wyjeździe z Bayerem Leverkusen. Już do przerwy na tablicy wyników widniało smutne 0:3 dla gości, a po przerwie było jeszcze gorzej.
Francuska drużyna od początku stawiała twarde warunki gospodarzom dzisiejszego spotkania. Drużyna z Parc des Princes atakowała falowo, i już w trzeciej minucie Bernd Leno wyjmował piłkę z siatki. Najpierw Blaise Matuidi został brutalnie potraktowany przez Rolfesa, a chwilę później ten sam piłkarz zdobył gola po zagraniu Verrattiego. po stracie bramki gracze z Leverkusen szybko się otrząsnęli i próbowali nie dopuścić do straty kolejnej, bo trudno nazywać to co robili z piłką zwykłymi akcjami. Paryżanie nie tracili impetu i po każdym błędzie piłkarza "Aptekarzy" ruszali z kontrą. W jedenastej minucie bliski podwyższenia prowadzenia był Zlatan Ibrahimović, lecz piłka po jego strzale tylko odbiła się od nóg obrońców. Nie minął nawet kwadrans, a PSG całkowicie przejęło kontrolę nad spotkaniem, upokarzając przy każdej okazji niemieckich piłkarzy. Dokładnie w piętnastej minucie sędzia pokazał żółty kartonik Hilbertowi za faul na Ibrahimoviciu. Wykorzystując spokojną grę PSG, bayer zaczął nacierać na bramkę Salvatore Sirigu. Najpierw sfaulowany został Sidney Sam, a chwilę później w stronę Steffana Kiesslinga została posłana wspaniała piłka. Napastnik uderzył, lecz, jak pokazały powtórki, był na spalonym. Kolejne minuty to znany już nam obraz gry - PSG gra spokojnie, Bayer chaotycznie. paryżanie szanowali piłkę i każdą akcję budowali spokojnie, jednocześnie odpierając Bayer. Po dość długiej spokojnej grze, goście zaczęli szarżować. W 37' minucie na bramkę strzelał Maxwell, ale bramkarz spokojnie obronił strzał Brazylijczyka. Chwilę później nerwy poniosły Emira Spahicia, który interweniował zbyt ostro, a sędzia nie wahał się ani chwili i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Zlatan Ibrahimovic i strzelił nie do obrony. Leno co prawda wyczuł napastnika, lecz nie mógł w tej sytuacji nic zrobić. Jeszcze nie wszyscy otrząsnęli się po drugim golu, a "Ibrakadabra" zdobył gola na 3:0, tym razem wspaniałym strzałem "w okienko". Druga połowa to lustrzane odbicie pierwszej. Bayer się stara, ale nie potrafi, a PSG szanuje piłkę i wykorzystuje każdy metr boiska. Po kilku minutach drugiej połowy goście bardzo chcieli zdobyć czwartą bramkę i narzucili rywalowi wysoki pressing i wyszli z kontrą. Świetną interwencją popisał się w tej sytuacji Toprak, a po raz kolejny nerwy puścił Spahiciowi, który za uderzenie rywala łokciem w twarz otrzymał drugą żółtą kartkę, a w rezultacie musiał opuścić boisko. W 64' minucie sędzia nie uznał prawidłowo strzelonego gola dla gości, choć cała sytuacja była komiczna. Matuidi uderzył, a po jego strzale piłka odbiła się od dwóch piłkarzy z Leverkusen i wpadła do siatki. Sędzia odgwizdał jednak spalonego. W ostatnich dwudziestu minutach goście spuścili nieco z tonu i spróbowali dać się wyszaleć Niemcom. Ci jednak po raz kolejny nie potrafili znacząco zagrozić bramce strzeżonej przez Sirigu. Fani gospodarzy dali swoi piłkarzom do zrozumienia, iż taka gra im si nie podoba, poprzez głośne gwizdy i buczenie. Jednak takie zachowanie kibiców tylko jakby zachęcało piłkarzy do gry. ich najlepsza akcja przeprowadzona w 79' minucie, a zakończona strzałem Kiesslinga okazała się fiaskiem, ponieważ fantastycznie obronił Sirigu. kibice chwileę po tym opuścili stadion, ponieważ PSG mimo, iż nie wykazywało specjalnej chęci do niesamowitej walki było lepsze od gospodarzy, a "Ibra" raz po raz popisywał się techniczną sztuczką. Ostatnie słowo należało do gości i to w 89' minucie Yohan Cabaye zamienił podanie Lucasa na gola. Sympatycy gospodarzy, którzy pozostali na trybunach ukryli twarz w dłoniach.
Bayer Leverkusen 0:4 (0:3) PSG
Bayer: Leno - Hilbert, Spahic, Toprak, Guardado - Bender, Rolfes (62'Reinartz), Castro - Sam (69'Wollscheid), Kießling, Son(69'Brandt)
PSG: Sirigu - van der Wiel, Alex, Thiago Silva, Maxwell - Verratti, Motta, Matuidi (67'Matuidi) - L. Moura, Ibrahimovic, Lavezzi (76'Pastore)
Widzów: 51.373
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52