Bayer fantastycznie melduje się w Lidze Mistrzów. Koncert w Rotterdamie (SKRÓT WIDEO)

Bayer Leverkusen pokonał Feyenoord Rotterdam 4:0 w meczu 1. kolejki Ligi Mistrzów.

Podsumowanie meczu

Bayer Leverkusen nie mógł sobie wymarzyć lepszego startu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Już w pierwszej połowie meczu z Feyenoordem Rotterdam, niemiecki zespół zaskoczył wszystkich, zdobywając cztery bramki. Rozpoczęcie meczu zaimponowało dynamiką i skutecznością, a kibice na trybunach w Rotterdamie mogli tylko bezradnie przyglądać się dominacji gości. Wyróżniającym się zawodnikiem był Florian Wirtz, który nie tylko zadebiutował w rozgrywkach, ale już w piątej minucie otworzył wynik meczu. Jego aktywność na boisku, wspierana asystami Jeremie Frimponga, była kluczem do rozstrzygnięcia meczu już w pierwszej połowie. Frimpong, znakomicie radzący sobie na prawym skrzydle, był głównym architektem dwóch kolejnych goli. Obrońcy Feyenoordu mieli ogromne trudności z powstrzymaniem ataków Bayeru. Błędy w defensywie, szczególnie widoczne w pierwszej połowie, przyczyniły się do niefortunnego samobója Timona Wellenreuthera, który ustalił wynik pierwszej połowy na 4:0 dla Bayeru. Mimo prób zorganizowania skuteczniejszej obrony w drugiej połowie, holenderski zespół nie był w stanie znacząco zagrozić bramce rywali.