Maciej Bartoszek
fot. Krzysztof Drobnik (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Bartoszek: Muszę przeprosić kibiców, bo nie takiej gry od nas oczekują

- Muszę przeprosić kibiców, bo nie takiej gry od nas oczekują. Początek był dobry, dlatego że mieliśmy dużo odbiorów w obronie i środku pola - mówił Maciej Bartoszek po porażce z Górnikiem Łęczna (0:2).

"Złocisto-krwiści" w odróżnieniu od innych spadkowiczów z PKO Ekstraklasy (Arki Gdynia i ŁKS-u Łódź) musi się zmierzyć z trudnościami na zapleczu. Trener zaraz po ostatnim gwizdku przeprosił fanów, którzy przyszli dopingować swoich piłkarzy. - Ten mecz nam dzisiaj nie wyszedł. Muszę przeprosić kibiców, bo nie takiej gry od nas oczekują. Początek był dobry, dlatego że mieliśmy dużo odbiorów w obronie i środku pola oraz sporo zatrzymanych ataków rywala. Z minuty na minutę było jednak coraz gorzej. Bardzo nerwowo rozgrywaliśmy piłkę, było dużo niedokładności i strzałów z nieprzygotowanych pozycji - skomentował.

- Nie wychodziło nam praktycznie nic. Wyglądaliśmy, jakbyśmy pierwszy raz wyszli w tym składzie na mecz. Mamy swoje schematy, które doskonalimy, ale dzisiaj to zupełnie nie funkcjonowało. Każdy z piłkarzy próbował grać indywidualnie. Nie byliśmy dzisiaj zespołem - dodał. Do końca okienka transferowego pozostało i priorytetem powinno być ściągnięcie do Kielc napastnika, który będzie gwarantem kilkunastu goli. W sobotę zespół z woj. świętokrzyskiego zmierzy się tym razem na wyjeździe z Miedzią Legnica (12:40).

źródło: korona-kielce.pl / własne


Avatar
Data publikacji: 21 września 2020, 11:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.