Aurelien Tchouameni nie jest na sprzedaż, FC Liverpool musi się obejść smakiem

Aurelien Tchouameni nie myśli nad opuszczeniem Realu Madryt. Francuzem zainteresował się FC Liverpool.

Zeszłego lata Królewscy sprowadzili jednego z najbardziej obiecujących pomocników. Transfer stracił trochę blasku w ostatnich miesiącach. O 23-letniego piłkarza zabiegało również Paris Saint-Germain, a ostatecznie za 80 milionów euro trafił na Santiago Bernabeu.

Tchouameni stracił miejsce w drugiej połowie ubiegłego sezonu, nie mogąc odzyskać formy po mundialu w Katarze. Na inaugurację La Ligi wybiegł w podstawowym składzie przeciwko Athletiku Bilbao (2:0), co jest wyrazem wiary Carlo Ancelottiego.

Według "The Athletic", Liverpool nigdy całkowicie nie wyzbył się zainteresowania Tchouamenim. Po odejściu Jordana Hendersona i Fabinho postrzegają go jako idealnego następcę.

Jednak Anglicy spotkali się jednak z twardą odpowiedzią. Real nie chce sprzedawać Tchouameniego po zaledwie jednym sezonie w Hiszpanii. Podobnie sam Tchouameni polubił tweet Fabrizio Romano, który podał, że Francuz nie jest na sprzedaż, co wydaje się dość rozstrzygające.