Arteta: Brak Pepa to żadna wymowka

Manchester City sprawił wielką niespodziankę na początek Ligi Mistrzów. I nie chodzi o pokaźne zwycięstwo ale o porażkę. Porażkę z Olympique Lyon.

Mikel Arteta zapytany o porażkę, nie chce łączyć jej z brakiem Pepa Guardioli na ławce. Były szkoleniowiec Dumy Katalonii odbywa karę, nałożoną w poprzednim sezonie. Zastępował go były zawodnik Arsenalu.

"Prawda jest taka, że Pepa tu nie było i przegraliśmy. Jeżeli był by przy linii bocznej nie mógłbym stwierdzić czy byśmy wygrali 5-0 czy przegrali 0-3. Byliśmy świadomi mocnych i słabych stron Lyonu. Dobrze się przygotowaliśmy do tego spotkania. W Lidze Mistrzów nie ma marginesu błędu a za każdy jest dotkliwie karany. Zawodnicy nie są perfekcyjni, czasami mają słabszy dzień. Nie mogę niczego zarzucić ich grze. Nie będę ich oceniał z powodu porażki." - powiedział Arteta po meczu.

Przypomnijmy, że City przegrało z Olympique Lyon 1-2. Dla City trafił Bernardo Silva 67 minucie a dla lyonu trafiali w pierwszej połowie Cornet w 26 minucie i Fekir w 43.

źródło www.skysports.com