Arkadiusz Milik pierwszy gol w Olympique Marsylia
fot. foto: twitter.com/OM_Officiel
Udostępnij:

Arkadiusz Milik nie trafi do Juventusu. Problemem pieniądze

Arkadiusz Milik kolejny raz znalazł się na czołówkach włoskich mediów. Tym razem nie był łączony z jakimkolwiek klubem, ale zostało wyjaśnione, że z pewnością nie zostanie piłkarzem Juventusu Turyn. Przeszkodą ma być cena, jaką oczekuje Olympique Marsylia.

Reprezentacyjny napastnik jest transferowany z Marsylii od kilku tygodni. Media co i rusz podają nowe scenariusze, które mogą toczyć się wokół Milika. Jak na razie jednak, pewne jest to, że Arkadiusz Milik jest piłkarzem Olympique Marsylia i wiemy już, że nie trafi do Turynu.

"Stara Dama" kolejny raz pojawiła się, jako potencjalny przystanek w karierze naszego zawodnika. Już kilka lat temu ukazywały się takie doniesienia, że w Turynie chętnie widzieliby Milika w swoich szeregach. Tymczasem od kilku dni jesteśmy świadkami napływu informacji, które sugerują, że w Juventusie jednak o reprezentancie Polski nie myślą. Słowa trenera Massimiliano Alegriego wydają się być stanowcze.

Dziś dziennikarze włoskiego Tuttosport napisali, że temat upadł jeszcze z jednego powodu. Otóż w Marsylii oczekują za swojego napastnika około 20 milionów euro. Jest to cena, która nie podlega negocjacjom. Inna sprawa czy Arkadiusz Milik jest dziś wart takich pieniędzy. Wracając jednak do meritum - w Juventusie nie mogą pozwolić sobie na taki wydatek. Stąd też szybko upadł pomysł przenosin na Alianz Stadium innego napastnika, grającego w Ligue1.

Mauro Icardi, bo o nim mowa, podobnie jak gracz Marsylii miał zasilić szeregi "Starej Damy". I podobnie jak w przypadku naszego rodaka, przeszkodą okazały się pieniądze. Arkadiusz Milik musi dobrze zaplanować swoją dlaszą karierę. Mam wrażenie, że w klubie z Lazurowego Wybrzeża postawili na nim krzyżyk i czekają tylko na odpowiednią ofertę. Jorge Sampaoli nie raz narzekał na styl byłego piłkarza Górnika Zabrze.

Max Allegri zamyka temat Alvaro Moraty: Nie opuszcza Juventusu


Avatar
Data publikacji: 6 stycznia 2022, 16:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.