Superpuchar Europy: Królewscy pokonują Manchester United
Real Madryt zdobywa Superpuchar Europy. Królescy pokonali Manchester United 2:1 (1:1), dzięki trafieniom Casemiro oraz Isco. Kontaktowego gola strzelił Romelu Lukaku.
W wyjściowej jedenastce Manchesteru United trzy poważne debiuty: Lindelof, Matić oraz Lukaku. Królewskich oglądać można było niemal w pełnej krasie, bo na ławce rezerwowych zasiadł Cristiano Ronaldo – szansę na pokazanie się na skrzydle dostał Gareth Bale.
Walijczyk od pierwszych minut był aktywny, pokazywał się do gry. W 3 minucie miał niezłą szansę na uderzenie z powietrza, ale oddał strzał gorszą nogą. 16 minuta to pierwsza szansa na gola dla Realu. Piłkę po uderzeniu Casemiro z rzutu rożnego zatrzymała poprzeczka bramki Davida De Gei. Bramka padła ponad 5 minut później. Kapitalne podanie za linię obrony do Casemiro posłał Carvajal, Brazylijczyk uderzeniem na wślizgu otworzył wynik spotkania. Pomocnik znajdował się jednak na minimalnym spalonym. Gol poprzedzony był okresem wyraźnej dominacji Królewskich, którzy nie oddali inicjatywy do samego końca. United wyraźnie brakowało dokładności, nie potrafili zaskoczyć defensywy Realu, ani Keylora Navasa. Jedną z szans stworzył dla Angliików… Toni Kroos. Stracił piłkę w walce z Herrerą, ta odbiła się od nogi Hiszpana, który dopadł by do niej mając przed sobą wolną drogę do pola karnego, gdyby nie Lukaku, który zdecydował się uprzedzić kolegę. Niestety był na spalonym. O tym że gracze Jose Mourinho byli mało kreatywni w ofensywie świadczy statystyka strzałów - przez trzy kwadranse, jedna niecelna próba. Grali jednak na tyle, na ile pozwalał rywal.
Defensywę Realu rozruszał w drugiej połowie Marcus Rashford szalejąc na lewej stronie po wejściu na murawę tuż po przerwie. 51 minuta to jednak kolejny cios wyprowadzony przez Real. Isco szybko wymienił z Balem piłkę na jeden kontakt, a potem precyzyjnym uderzeniem pokonał golkipera. United ruszyli jeszcze odważniej do ataku. Zaledwie trzy minuty później Lukaku powinien zdobyć gola kontaktowego dobijając główkę Paula Pogby. Następnie znów poprzeczka uratowała United. Tym razem po mocnym uderzeniu Garetha Bale’a. Zaledwie chwilę potem, gracze Jose Mourinho dopięli swego. Płaskim strzałem popisał się Matić, i tym razem celną dobitką na listę strzelców wpisał się Lukaku. Dużo dało też wejście Fellainiego. Na niego jako na „target mana” posyłano większośc wysokich piłek. W jednej z akcji zgrał klatką do Mkhitaryana, ten dograł Rashfordowi ale Navas drugi raz nie dał się pokonać. I tak zostało już do końca spotkania.
Czerwone Diabły bardzo dobrze wyglądały w ostatnich 10 – 15 minutach. Nie pozwalali rywalom często dochodzić do głosu, choć dwa razy, ci groźnie skontrowali. Na ostatnie minuty pojawił sięna boisku Ronaldo, ale koledzy znakomicie poradzili sobie bez niego. Zinedine Zidane zdobywa pierwsze trofeum w tym sezonie.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58