Udostępnij:

36. kolejka Serie A: Fiorentina i Napoli z kompletem punktów

W przedostatnim meczu 36. kolejki włoskiej ekstraklasy spotkały się zespoły, które dzieli przepaść w tabeli. Piłkarze Fiorentiny podejmowali na swoim stadionie Parmę. Zgodnie z oczekiwaniami gospodarze nie dali szans piłkarzom Gialloblu i pewnie zdobyli 3 punkty.

W pierwszej połowie jednak to goście mogli wyjść na prowadzenie za sprawą Palladino, który to w piątej minucie oddał strzał, lecz niestety piłka minęła światło bramki. Piłkarze Violi jednak przygotowali odwet i w 13. minucie Ilicić dokładną piłką z rzutu wolnego obsłużył Rodriguez'a, który strzelił z głowy. Następny kwadrans spotkania przyniósł szansę obu zespołom, lecz żaden nie był ich w stanie wykorzystać. Gospodarze jeszcze przed przerwą podnieśli wynik spotkania do 2:0. Kibice znów mogli zobaczyć bramkę strzeloną głową. Bramkę zdobył były gracz Parmy, Gilardino, który wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Fernandeza z rzutu rożnego.

W drugiej połowie Fiołki znów ukąsili gości i podwyższyli wynik spotkania na 3:0. Tym razem bohaterem został egipcjanin Salah. Piłkarz Fiorentiny precyzyjnie zmieścił piłkę w siatce strzelając z dystansu i Mirante ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, lecz mecz obfitował w różne sytuacje, które na to wskazywały.

ACF Fiorentina - FC Parma 3:0 (2:0)
1:0 Rodriguez 13'
2:0 Gilardino 30'
3:0 Salah 56'


W drugim spotkaniu poniedziałkowego wieczoru Napoli podejmowało u siebie zespół Ceseny. Zawodnicy z Neapolu pokonali gości 3:2 i nadal gonią Lazio. 

Nieoczekiwanie mecz rozpoczął się od prowadzenia Ceseny. Wynik spotkania otworzył Defrel. Radość na twarzach kibiców gości nie trwała zbyt długo, ponieważ cztery minuty wystarczyły gospodarzą aby doprowadzić do wyrównania. Sytuację wykorzystał Mertens, który znalazł się dobił strzał Callejon'a. Strzelec pierwszej bramki popisał się również asystą już w 21. minucie. W dobrym stylu ograł defensorów Ceseny i dograł piłkę do Gabbiadiniego. Były zawodnik Sampdorii wykorzystał podani i zamienił strzał na bramkę. Przed końcem pierwszej połowy znów przypomniał o sobie Defrel, który doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron zawodnicy z Neapolu nacierali na gości szukając swojej szansy. Już w 57. minucie starania przerodziły się na bramkę dla gospodarzy. Ofensywę na spółkę z Hamsikiem znów rozmontował Mertens i właśnie ten drugi zanotował ponowne trafienie. Bramka Deriesa Mertensa była ostatnią w tym spotkaniu. Cesena walczyła do końca chcąc doprowadzić do remisu. Niestety wszystkie starania nie przyniosły korzyści. Mecz stał na dobrym poziomie lecz całą pule zgarnął zespół gospodarzy.

SSC Napoli - AC Cesena 3:2 (2:2)
0:1 Defrel 15'
1:1 Mertens 19'
2:1 Gabbiadini 21'
2:2 Defrel 45+2'
3:2 Mertens 57'


Avatar
Data publikacji: 18 maja 2015, 23:21
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.